Ostatni opancerzony konwój USA opuścił Irak
Po blisko dziewięciu latach wojny, w niedzielę rano ostatni amerykański konwój wojskowy opuścił Irak. Około 7.30 czasu lokalnego opancerzane transportery USA przekroczyły granicę z Kuwejtem. To koniec krwawej wojny, która kosztowała życie 4,5 tysiąca Amerykanów i 100 tys. Irakijczyków.
- 12/18/2011 06:40 PM
Po blisko dziewięciu latach wojny, w niedzielę rano ostatni amerykański konwój wojskowy opuścił Irak. Około 7.30 czasu lokalnego opancerzane transportery USA przekroczyły granicę z Kuwejtem. To koniec krwawej wojny, która kosztowała życie 4,5 tysiąca Amerykanów i 100 tys. Irakijczyków.
Ostatni pojazd z konwoju złożonego ze 110 ciężko uzbrojonych transporterów i 500 żołnierzy opuścił Irak kilka minut przed 8.00 rano. „Ciężko opisać co czuję” –mówił stacji CNN jeden z opuszczających Irak żołnierzy, pułkownik Jack Vantress. Radość, poczucie dobrze wypełnionego zadania, ale także i żal, że tego dnia nie doczekało blisko tysiące poległych żołnierzy.
Dziewięcioletnia wojna w Iraku miała ogromną cenę: zginęło blisko 4,5 tysiąca Amerykanów oraz ponad 100 tysięcy Irakijczyków. Koszt działań wojennych pos tronie USA szacowany jest na 800 miliardów dolarów.
Opuszczając Irak, Amerykanie pozostawiają młodą i niestabilną demokrację oraz kraj wciąż targany wewnętrznymi konfliktami. Według samych Irakijczyków jego przyszłość jest niepewna. I choć wielu mieszkańców okupowanego przez blisko dekadę kraju cieszy się z wycofania Amerykanów, niepokój o przyszłość Iraku wśród wielu jego mieszkańców jest większy niż radość z zakończenia wojny.
Amerykańskie władze podkreślają, że chociaż cena obalenia reżimu Saddam Husajna była ogromna, to Irak jest dziś lepszym miejscem niż dziewięć lat temu. Stany Zjednoczone zapewniają, że nie pozostawią Irakijczyków samym sobie i będą wspierać rozwój tej młodej demokracji.
Zgodzeni z zapowiedzią prezydenta Baracka Obamy większość amerykańskich żołnierzy będzie w swych domach na Święta Bożego Narodzenia.
Prezydent ogłosił koniec wojny w swym przemówieniu w bazie wojskowej w Fort Bragg, w minioną środę. Dziś na lotnisku w Bagdadzie sekretarz Departamentu Obrony Narodowej Leon Panetta uczestniczył w symbolicznej ceremonii zwinięcia amerykańskiej flagi.
mp
Reklama