Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 26 września 2024 19:16
Reklama KD Market

Kierowca Ubera oskarżony o zbiorowe morderstwo

/a> Jason Dalton fot.Kalamazoo County Sheriff's Office/EPA


Kierowca Ubera 45-letni Jason Dalton został formalnie oskarżony o zastrzelenie sześciu osób i zranienie dwóch innych w Kalamazoo w stanie Michigan. Sąd odmówił Daltonowi przywileju złożenia kaucji; oskarżony pozostanie w areszcie do rozprawy.

Sprawca nie znał swych ofiar; wybrał je przypadkowo jako cel ataku.
Do pierwszej strzelaniny doszło w sobotę, 20 lutego około godz. 18 na osiedlu apartamentowców Meadows na wschodnim krańcu powiatu Kalamazoo. Kobieta odniosła obrażenia, ale przeżyła atak. Nie podano informacji na temat jej stanu.
Do kolejnego ataku doszło cztery godziny później na terenie salonu samochodowego. Zastrzeleni zostali 53-letni Richard Smith i jego syn 17-TyleR, którzy oglądali samochody. Piętnaście minut później kule ugodziły śmiertelnie cztery inne osoby na parkingu restauracji Cracker Barrel. Ofiary zidentyfikowano jako mieszkanki stanu Michigan: 62-letnią Mary Lou Nye z Baroda, 60-letnią Mary Jo Nye z Battle Creek, 74-letnią Dorothy Brown z Battle Creek oraz 68-letnią Barbarę Hawthorne z Battle Creek.
Podczas ostatniej strzelaniny obrażenia odniosła 14-letnia dziewczynka. Początkowo uznano ją za zmarłą, ale odzyskała przytomność i została poddana operacji. W poniedziałek, 22 lutego była w stanie krytycznym.
Dalton został aresztowany przed godz. 1 rano w niedzielę 21 lutego, gdy policja zauważyła jego samochód w śródmieściu Kalamazoo. Podczas zatrzymania policja znalazła w jego samochodzie półautomatyczną broń. Śledczy nie wykluczają, że Dalton w czasie pomiędzy atakami pracował dla Ubera podwożąc pasażerów.
Przedstawicieli firmy przewozowej Uber stwierdził, że zanim Dalton został przez nią zatrudniony, sprawdzono jego przeszłość kryminalną i weryfikacja nic nie wykazała. Policja potwierdziła, że nigdy wcześniej nie był karany i nie figuruje w policyjnych kartotekach.
Zanim Dalton został zatrudniony przez firmę Uber pracował dla agencji ubezpieczeniowej i prowadził kurs reperacji samochodów w lokalnym college’u. Oskarżony o wielokrotne morderstwo jest żonaty i ma dwoje dzieci.
Sąsiedzi i znajomi mówią, że nigdy nie przejawiał żadnych agresywnych zachowań. Sprawiał wrażenie kochającego męża i ojca, spędzał z dziećmi dużo czasu na świeżym powietrzu przed domem.

Krytycznego dnia na około godzinę przed atakami pasażer Daltona dzwonił na policję i do firmy Uber opisując jego nienormalne zachowanie i niebezpieczną jazdę, i apelował o usunięcie kierowcy z ruchu drogowego. Nie jest jasne, dlaczego ani policja, ani Uber nie zareagowali natychmiast na ostrzeżenie.

(ao)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama