64-letnia Alfreda Giedrojć z Oak Lawn oskarżona o brutalne zamordowanie 5-miesięcznej wnuczki została poddana badaniom psychiatrycznym mającym ustalić jej poczytalność. Testy, na wniosek obrońcy z urzędu, przeprowadził dr Robert Hanlon, profesor psychiatrii i neurologii klinicznej z Northwestern University.
W decyzji wydanej w październiku 2014 r. sędzia uznała Giedrojć za poczytalną, choć we wcześniejszym wyroku oskarżona była zakwalifikowano jako niezdolną do stanięcia przed sądem.
Giedrojć przebywa w zakładzie karnym powiatu Cook od 5 października 2013 r., od dnia, w którym zabiła 5-miesięczną Vivian Summers przy użyciu młota kowalskiego i noża w swoim domu w Oak Lawn na południowym przedmieściu Chicago. Zeznała wówczas, że zabójstwo było próbą uspokojenia płaczącego dziecka.
Z dokumentów sądowych wynika, że w sierpniu 2014 r. Giedrojć została przyjęta do szpitala psychiatrycznego McFarland Mental Health Center w Springfield. U pacjentki zdiagnozowano wówczas "długotrwała depresję, która częściowo ustąpiła po poddaniu jej leczeniu antydepresantami".
W diagnozie postawionej w październiku ub.r. określono Giedrojć, która ma wykształcenie podstawowe, jako osobę "spokojną i uległą", mówiącą niewiele. Zdaniem biegłych, oskarżona rozumiała wówczas stawiane jej zarzuty, jednak potrzebowała dalszego leczenia.
Giedrojć ma stanąć ponownie przed sądem 20 listopada. (ak)
Reklama