Eksperci NBA typują wynik finału Miami Heat – Dallas Mavericks
Najbardziej znani dziennikarze amerykańscy zajmujący się NBA w większości stawiają na Miami, ale bez względu na to kto wygra, nie mają wątpliwości, że rozpoczynające się 1 czerwca finały mogą być jednymi z najbardziej interesujących w historii tych rozgrywek. Przyjrzyjmy się ich prognozom...
- 05/31/2011 12:52 PM
Można nie lubić LeBrona Jamesa i cyrku jaki zrobił przechodząc z Cleveland Cavaliers do Miami Heat , ciągnąc za sobą Chris Bosha, ale nie ulega wątpliwości, że James – obok swojego rywala w finałach Dirka Nowitzkiego z Dallas Mavericks - jest najbardziej dominującą postacią tegorocznych playoffs. Najbardziej znani dziennikarze amerykańscy zajmujący się NBA w większości stawiają na Miami, ale bez względu na to kto wygra, nie mają wątpliwości, że rozpoczynające się 1 czerwca finały mogą być jednymi z najbardziej interesujących w historii tych rozgrywek. Przyjrzyjmy się ich prognozom.
Charles Barkley, Dallas 4-2. Mavericks wygrają ten finał. Wiele rzeczy, które sprawdzały się w Miami przeciwko Bulls nie sprawdzą się przeciwko Dallas, bo teraz podania będą trafiały do Jasona Terry czy Peji Stojakovica a nie do Joakima Noaha czyli koszykarzy, którzy nie wiedzą co zrobić z piłką w ataku. Kluczem do zwycięstwa Dallas będzie gra na tablicach i gra ławki rezerwowych. Jeśli Dallas uda się zbierać piłki z tablicy, to nie będą mieli problemów, bo w ataku nie są tak ograniczeni jak Bulls.
Ian Thomsen, Miami 4-3. Nie mam żadnej pewności, że ten typ się sprawdzi, ale wiem, że to będzie znakomita seria. Dallas jest w takim samym stopniu zmotywowane co Miami, ale nie jestem przekonany, czy Nowitzki potrafi kończyć mecze lepiej niż LeBron. Mavericks lepiej radzą sobie z piłką w ataku, mają więcej sytuacji rzutowych i z tym Heat będzie miało najwięcej problemów. Każdy mecz będzie inny, ale przewaga własnego boiska Miami, ich gra defensywna oraz kreatywność duetu Wade i James da Miami zwycięstwo w siódmym meczu.
Sam Amick, Miami 4-2. Bez względu na to, jak dobrze Dallas gra do tej pory, pozostaje w tym zespole przed finałem z Heat zbyt wiele znaków zapytania: Dallas może pomścić swoja porażkę z 2006 roku przeciwko Miami jeśli Nowitzki ciągle będzie nadal tak skuteczny, jeśli ich podania ciągle pozostaną poza zasięgiem szybkich rąk Wade’a i James’a, jeśli Shawn Marion będzie potrafił nie tylko powstrzymać LeBrona, ale i być pożyteczny w ofensywie i wreszcie, jeśli Dallas będzie potrafiło powtrzymać najbardziej dynamiczną dwójkę w NBA przed szybkimi atakami. Sporo tych „jeśli” i dlatego uważam, że wkrótce James będzie miał swój pierwszy tytuł.
Chris Mannix, Dallas 4-3. Wielu uważało, że Dallas nie będzie potrafiło zatrzymać dwójki - Kevin Durant i Russell Westbrook, ale to Oklahoma jest na wakacjach, a Dallas gra w finale. Uważam, że Jason Kidd, który ma za sobą fenomenalne playoffs sprawi wiele kłopotów Wade, a kreatywność trenera Ricka Carlisle wpłynie na to, że LeBron nie będzie miał przeciwko Dallas łatwych rzutów. W ofensywie, przeciwko Chrisowi Boshowi, Udonisowi Haslemowi czy komukolwiek wystawionemu przeciwko niemu przez Miami, Nowitzki będzie miał bardzo łatwe zadanie, a do tego znakomita ławka rezerwowych wygra przynajmniej jeden mecz dla Mavericks.
Lee Jenkins, Miami 4-2. Dallas ma lepszego rozgrywającego, zawodników podkoszowych i ławkę rezerwowych, ale skrzydłowi Heat są na zupełnie innym poziomie, tworząc niemożliwe do zatrzymania kombinacje. Mavericks byli w stanie zatrzymać Kobe Bryanta i Kevina Duranta, ale duet James-Wade to zbyt trudne zadanie dla obrońców Dallas. Mavs będą zdobywać punkty w bardziej różnorodny sposób od tego, które przeciwko Miami pokazali Bulls, ale będą znacznie gorzej radzili sobie w obronie. Od 2006 roku Mavs poczynili wiele wzmocnień, ale Heat to grupa supergwiazd, dla której będzie to prawdopodobnie pierwszy z wielu kolejnych tytułów mistrza NBA.
Przemek Garczarczyk
Reklama