David Haye: lepszy na słowa niż na pięści?
Ostatni wywiad radiowy Davida Derona Haye, mistrza świata wagi ciężkiej WBA, w którym z jednej strony daje Tomkowi Adamkowi szanse na wygranie z Witalijem Kliczką, ale z drugiej nie może się powstrzymać przed swoimi zapożyczonymi z tanich dramatów przepowiedniami...
- 04/27/2011 09:33 AM
Ostatni wywiad radiowy Davida Derona Haye, mistrza świata wagi ciężkiej WBA, w którym z jednej strony daje Tomkowi Adamkowi szanse na wygranie z Witalijem Kliczką, ale z drugiej nie może się powstrzymać przed swoimi zapożyczonymi z tanich dramatów przepowiedniami, skusił mnie do zrobienia listy najbardziej zaczepnych cytatów Anglika.
Ten z ostatniego wywiadu dla ontheropesradio : „Witalij może w ogóle nie zawalczyć z Adamkiem. Myślę, że gdy znokautuję Władimira w lipcu, to Władimir może zmierzyć się z Adamkiem, a ja zaboksuję z Witalijem” - nie mieści się nawet w pierwszej dziesiątce cytatów pięściarza o równie dużym talencie do boksu jak i do prowokacji.
Patrząc na dwóch ludzi tak podobnych na ringu (obaj zdecydowanie lepiej czują się w ataku niż w obronie, agresywnych i często spektakularnych), trudno z drugiej strony wyobrazić sobie bardziej różne osobowości jak Tomek i David; dwa zadziorne chłopaki z Gilowic i Londynu...
David Haye, mistrz cytatów, które równie często mają sprowokować rywala, jak trafiają w niego samego. Oto mój wybór:
O Władymirze Kliczko w 2009 i 2010 roku: „Osobiście go nie lubię. Nie lubię jego stylu, nie lubię tego co sobą reprezentuje. On jest kompromitacją dla boksu. Chcę, żeby walczył ze mną jak mężczyzna, nie uciekał jak panienka (slangowe w języku angielskim: bitch). Walcz ze mną Władymirze Bitschko! Walnę go w łeb i będzie leżał i krwawił na ringu. To będzie najłatwiejsza walka w mojej karierze i gwarantuję spektakularny nokaut”. (2009). „Corey Sanders znokautował go uderzeniem podpatrzonym podczas gry w golfa”; „Władymir w nowym wideo naciera się oliwą. Wygląda na to, że w jakiś homoerotyczny sposób wyzywa mnie na walkę” (po tym, jak na wideo Davida, w którym naciera tors olejkami, podobne wyprodukował Władymir)
W 2011 roku, po podpisaniu kontraktu na walkę z Władymirem: „Wierzę, że to będzie moje najtrudniejsze wyzwanie w karierze. Władymir to najlepszy rywal z jakimkolwiek walczyłem. To bardzo, bardzo uznany mistrz”.
O Witaliju Kliczko: „Witalij stoczył w swoim życiu tylko jedną dobrą walkę i ją przegrał – z Lennoxem Lewisem. To jest jego jedyna walka, którą warto zapamiętać”; „Witalij walczy z Sosnowskim, z którym mógłby wygrać mając obie ręce związane za plecami. To nie walka, to sparing”; „On już ma 40 lat i nie ma czasu, by coś po sobie pozostawić w historii boksu”.
O braciach Kliczko: „Tak naprawdę, żeby zasłużyć na walkę ze mną, braci Klit (gra słów – w slangowym języku angielskim słowo „klit” oznacza intymną cześć kobiety) powinni najpierw walczyć między sobą. Ja walczyłbym ze zwycięzcą”; „W 2010 roku znokautuję obu braci”; „Mam jedną misję w życiu: wyczyścić wagę ciężką ze wschodnioeuropejskiej inwazji klonów Ivana Drago. Operacja oczyszczania zaczyna się o Władymira”; „Bracia Kliczko walczą tylko z tchórzami”.
O Nikołaju Wałujewie, (w walce, w której zapowiadał ciągły atak i efektowny nokaut, skończyło się na nudnym widowisku): „Pomiędzy treningami oglądam filmy o King Kongu, Godzilli i Frankensteinie, żeby nie zapomnieć z kim walczę. Im więcej oglądam walk o normalnych ludziach terroryzowanych przez różne potwory, tym bardziej akceptuję walkę z Wałujewem jako coś normalnego”; „Czy ktoś ma kosiarkę do trawy, żeby przed walką ogolić tego gościa? To jedyne rozwiązanie jego problemu”; „Wystarczy popatrzeć na Wałujewa, żeby wiedzieć, że to cyrkowe kuriozum na siłę wsadzone do boksu”.
O Enzo Maccarinellim: „Wstawaj z ringu, źle przy tobie wyglądam”; „Będę dla boksu tym, czym w swoim najlepszym okresie był Mike Tyson” (po wygraniu z Maccarinellim)
O swoich przygotowaniach do następnej walki: „Mój menadżer Adam Booth przygotowuje mi teraz wymagającego rywala” (przed ogłoszeniem walki z Audley’em Harrisonem, podczas której rywal nie wyprowadził ani jednego ciosu, a pojedynek był postrzegany jako „ustawka” przez władze brytyjskiego boksu).
O walce z Audley’em Harrisonem: „Ta walka będzie tak jednostronna jak zbiorowy gwałt”. Krytykowany za tak drastyczne porównanie, Haye odparł: „Jakbym miał przepraszać za każdą głupią, ignorancką rzecz jaką mówię, nie miałbym czasu na nic innego”.
O sobie: „Jestem mięczakiem, ale moi kibice i tak mnie kochają”
Zebrał: Przemek Garczarczyk
Reklama