Serena Williams, zwyciężczyni 13-tu wielkoszlemowych turniejów tenisowych w grze pojedynczej i deblowej trafiła w poniedziałek na ostry dyżur. Sportsmenka została poddana bardzo poważnemu zabiegowi usuwania zatoru płucnego. Gwiazda znalazła się w szpitalu na dzień po tym, jak bawiła się wraz ze śmietanką świata filmowego na po-Oscarowej imprezie Vanity.
Serena Williams, zwyciężczyni 13-tu wielkoszlemowych turniejów tenisowych w grze pojedynczej i deblowej trafiła w poniedziałek na ostry dyżur. Sportsmenka została poddana bardzo poważnemu zabiegowi usuwania zatoru płucnego. Gwiazda znalazła się w szpitalu na dzień po tym, jak bawiła się wraz ze śmietanką świata filmowego na po-Oscarowej imprezie Vanity.
29-letnia tenisistka w ubiegłym tygodniu przeszła poważny zabieg usunięcia zatoru płucnego. Jak się okazuje, nie przebiegł on pomyślnie, ponieważ w wyniku jego powikłań Williams trafiła w poniedziałek do szpitala. W jej organizmie doszło do krwotoku.
Powyższą informację przekazał dziennikarzom przedstawiciel tenisistki. W oficjalnym oświadczeniu dodał on także, że Serena znajduje się obecnie pod stałym nadzorem lekarskim. Lekarze chcą wykluczyć możliwość ponownych komplikacji.
Jak na razie Serena Williams nie zaspokoiła ciekawości swoich przejętych złą wiadomością fanów. We wtorek wieczorem umieściła jedynie status na koncie Twitter o treści: „To był ciężki dzień”.
Sportsmenka boryka się z kontuzjami już od 3 lipca 2010 roku, kiedy wygrała wielkoszlemowy turniej Wimbledon. Tuż po lipcowej wygranej Williams bardzo dotkliwie okaleczyła sobie szkłem stopę. Do niefortunnego wypadku doszło w restauracji, a nie na korcie. Od tamtej pory Serena przechodzi rekonwalescencję.
AS
Redakcja
