Schetyna dodał, że nie jest jednak rozczarowany uzgodnieniami ministrów, którzy zlecili służbom dyplomatycznym UE przygotowanie listy prorosyjskich separatystów ze wschodniej Ukrainy, którzy zostaną dopisani do listy objętych sankcjami finansowymi i wizowymi. Mimo groźby ponownej eskalacji konfliktu, dokument z posiedzenia nie wspomina o możliwości zaostrzenia sankcji wobec Rosji.
"Byłem świadkiem dyskusji na temat precyzyjnych zapisów i uważam, że dobrze się stało, że w ogóle przyjęliśmy takie stanowisko. Źle by było, gdybyśmy nie znaleźli wspólnego stanowiska. Różnice były spore i trzeba cieszyć się z tego, co jest" - powiedział Schetyna na konferencji prasowej.
Jego zdaniem rozbieżności między państwami UE w sprawie odpowiedzi na konflikt na Ukrainie są większe, niż miesiąc temu podczas spotkania ministrów w Luksemburgu, kiedy to Unia potwierdziła, że utrzymuje sankcje wobec Rosji.
Schetyna przypomniał, że jeszcze w tym tygodniu do Kijowa i do Moskwy udaje się niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier, a po nim szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini. Dlatego - tłumaczył - UE chce pozostawić przestrzeń do tego, "by spróbować jeszcze dać sobie szansę". (PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.