Zwały lodu i śniegu runęły w piątek z dachu stadionu Dallas Cowboys raniąc pięć osób. Jedna z nich jest w stanie krytycznym, stan pozostałych określany jest jako dobry. Na stadionie trwają ostatnie przygotowania przed niedzielnym meczem o trofeum NFL – Super Bowl. Przez miasto przeszła minonej nocy rzadka w tym regionie USA burza śnieżna, która przyniosła ze sobą 5 cali śniegu.
Zwały lodu i śniegu runęły w piątek z dachu stadionu Dallas Cowboys raniąc pięć osób. Jedna z nich jest w stanie krytycznym, stan pozostałych określany jest jako dobry. Na stadionie trwają ostatnie przygotowania przed niedzielnym meczem o trofeum NFL – Super Bowl. Przez miasto przeszła minonej nocy rzadka w tym regionie USA burza śnieżna, która przyniosła ze sobą 5 cali śniegu.
Do wypadku doszło około 13.00, kiedy na terenie stadionu trwały przygotowania do niedzielnego Super Bowl. Zwały topniejącego śniegu i lodu zsunęły się z dachu wprost na 7 osób, które znajdowały się na zewnątrz. Pięc osób zostało hospitalizowanych, dwie najlżej ranne opatrzono na miejscu. Natychmiast zamknięty został teren w pobliżu stadionu.
Ataki zimy w Dallas należą do rzadkości i służby ratunkowe przyznają, że wśród wielu scenariuszy rozważanych na Super Bowl nikt nie przewidział, że jednym z zagrożeń bezpieczeństwa będzie śnieg i lód. O tej porze roku termometry w Dallas wskazują około 50F (około 10C). Od poniedziałku jednak Teksas walczy z mrozem, a od wczoraj także śniegiem. Wiele dróg w Dallas i na przedmieściach zostało rano zamknietych z powodu oblodzenia.
W niedzielę w na krytym stadionie Dallas Cowboys rozegrany najbardziej wyczekiwany przez kibiców amerykańskiego footballu mecz w roku. Zespoły Pittsburgh Steelers i Green Bay Packers zmierzą się ze sobą o trofeum NFL – Super Bowl.
Więcej o Super Bowl:
Super Bowl czyli wielki sport, gwiazdy i... pieniądze
Redakcja
