W ten sposób Putin odniósł się do wystąpienia lidera lojalnej wobec Kremla nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) podczas spotkania prezydenta z deputowanymi do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, w Jałcie na Krymie, oderwanym w marcu przez FR od Ukrainy.
Żyrinowski zaproponował tam m.in. odbudowę Imperium Rosyjskiego, nadanie Putinowi tytułu "najwyższego władcy", przywrócenie carskiego hymnu "Boże, strzeż cara" i zastąpienie biało-niebiesko-czerwonej flagi państwowej Rosji na czarno-żółto-białą flagę Imperium Rosyjskiego z lat 1858-1896.
Przywódca LDPR opowiedział się też militaryzacją gospodarki i skoncentrowaniem na granicy Rosji armii, aby - jak wyjaśnił - cały świat się bał. Żyrinowski zaproponował także ingerencję w kryzys na Ukrainie przez wypuszczenie ludzi z więzień, by pojechali bronić Ługańska i Doniecka.
"Wszystko, co powiedział Władimir Wolfowicz, to jego osobiste opinie, które nie zawsze są zbieżne z oficjalnym stanowiskiem Rosji. Jednak jest porywającym mówcą. Przy czym ma prawo mówić wszystko, co uzna za stosowne, gdyż obowiązuje u nas wolność słowa" - powiedział Putin, cytowany przez telewizję Life News.
W poniedziałek w wywiadzie dla państwowej telewizji informacyjnej Rossija 24 lider LDPR ostrzegł, że w wypadku konfliktu wojennego między FR i Zachodem o Ukrainę Polska i kraje bałtyckie zostaną zmiecione z powierzchni ziemi. Wyraził też przekonanie, że prezydent Rosji podjął już decyzję o rozpoczęciu III wojny światowej.
Oficjalnie Żyrinowski jest przewodniczącym frakcji parlamentarnej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji i z tego tytułu zasiada w Radzie Dumy Państwowej, będącej odpowiednikiem Konwentu Seniorów w Sejmie RP. Jest też członkiem Rady Państwowej, w której także zasiadają szefowie obu izb parlamentu (Dumy i Rady Federacji), liderzy innych frakcji w Dumie, pełnomocni przedstawiciele prezydenta w okręgach federalnych oraz przywódcy regionów tworzących FR. Pracami tej struktury kieruje prezydent.
LDPR i jej lider często artykułują inicjatywy i projekty, których oficjalnie nie może lub nie chce ogłosić Kreml. Żyrinowski często także mówi to, czego z różnych powodów nie mogą lub nie chcą powiedzieć przywódcy Rosji.
Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)
Zdjęcie: Władimir Żyrinowski fot.Alexander Zemlianichenko/Pool/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.