Rugged Maniac to bieg, który z zawodami sportowymi ma niewiele wspólnego. Dostaje się co prawda numer startowy, ale czasu sie nie mierzy, a trasa wygląda jak wojskowy tor przeszkód. Do tego zawodnicy muszą dźwigać na sobie kilkanaście kilogramów sprzętu. Ale chyba właśnie o to chodzi, bo wszyscy bawią sie świetnie. Sobotni bieg został rozegrany w znanym resorcie narciarskim, Wilmot Mountain w Wisconsin i nie zabrakło w nim polskiej ekipy z Chicago.
Tekst i zdjęcia: Artur Partyka
Reklama