Założona przez byłego burmistrza Nowego Jorku Michaela Bloomberga organizacja walcząca o zaostrzenie kontroli broni, Everytown for Gun Safety, przygotowała nowy raport w oparciu o dane FBI i rejestry medyczne. Skorzystano z definicji FBI, która mówi, że z masakrą mamy do czynienia, gdy w czasie jednego incydentu giną cztery lub więcej osób.
Często do masakry dochodzi w domach, gdzie wcześniej jedna z osób (najczęściej mąż) stosował wobec rodziny przemoc. W 57 proc. przypadków sprawca zbrodni zabija byłą lub aktualną rodzinę. Przynajmniej 42 proc. morderców posiadło broń nielegalnie. Oznacza to, że w przeszłości odpowiadali za znęcanie się nad rodziną lub mieli ograniczony dostęp do broni z innych przyczyn.
Chociaż doniesienia prasowe zazwyczaj poświęcają dużo uwagi zaburzeniom psychicznym sprawców masakry, to w rzeczywistości zaledwie 11 proc. miało oznaki choroby przed tragedią. Średni wiek masowego mordercy to 34 lata.
W Stanach Zjednoczonych na każde 100 osób przypada 89 sztuk broni palnej, a na każde 100 tys. ludzi 10 ginie od broni
Osobnicy, którzy użyli broni półautomatycznej lub z magazynkami o dużej pojemności zabili 156 proc. więcej ludzi niż ci, którzy strzelali z prostej broni. 14 proc. masakr miało miejsce w budynkach, gdzie noszenie broni jest dopuszczalne. Fakt ten przeczy twierdzeniom stowarzyszenia strzeleckiego, które utrzymuje, że świadomość, iż w danym miejscu mogą znajdować się ludzie uzbrojeni zapobiega strzelaninom.
Ludzie ciągle giną, a tymczasem krajowa debata o prawach posiadaczy broni ciągle pozostaje nierozwiązana. Nawet po tragicznej masakrze w szkole Sandy Hook w grudniu 2012 roku Kongres nie zdołał dojść do porozumienia w kwestii kontroli broni. Stany wzięły sprawę w swoje ręce. Kilka narzuciło na broń ostre restrykcje, podczas gdy inne rozluźniły przepisy.
W Stanach Zjednoczonych na każde 100 osób przypada 89 sztuk broni palnej, a na każde 100 tys. ludzi 10 ginie od broni. MSNBC wspomina też o dwóch oddzielnie przeprowadzonych badaniach przez Texas A&T University i Georgia State University, na temat praw, które zezwalają na użycie broni w obronie własnej bez wycofywania się z potencjalnie groźnej sytuacji. Badacze obu uczelni doszli do wniosku, że prawo to przyczyniło się zwiększenia liczby zabójstw. (eg)