Nos Adamka
i paluszek Haye´a
“Przemek, przysięgam, że pierwszą osobą, o której pomyślałem kiedy usłyszałem wymówkę Haye o złamanym paluszku był Tomasz Adamek podczas pierwszej walki z Briggsem. Byłem na tej walce i to było coś niesamowitego, te potworne ciosy i ból, który obaj musieli znosić. Kiedy na konferencji prasowej dowiedziałem się o złamanym przed walką nosie Adamka, byłem pod wielkim wrażeniem. On ma olbrzymie serce i zawsze przyjemność go oglądać” – napisał mi w e-mailu po walce Władymir Kliczko – David Haye bokserski felietonista ESPN Dan Rafael. A ja zacząłem się zastanawiać, czy „Haye-maker” tym tłumaczeniem nie ośmieszył się bardziej niż walką...
Gdyby David Haye nie mówił przed walką samych głupot, byłby dziś przez wszystkich poklepywany jako ten, który jako pierwszy od ośmiu lat sprawił problem Władymirowi Kliczce. A jeszcze lepiej byłoby, gdyby trzymał język za zębami już po walce na konferencji prasowej. Zamiast wchodzenia na stół, zapraszania kamer, by robili zbliżenie jego małego palca u nogi, mógł przyjąć porażkę jak facet, ale nie wytrzymał i się ośmieszył.
Przyznam, że oglądając w HBO chodzącego po ringu bez skarpetki Haye´ a zapomniałem o walce Tomka w Chicago w 2005 roku przeciwko Paulowi Briggsowi. Email od Rafaela przypomniał mi walkę i słowa ówczesnego trenera “Górala”, Sama Colonny: „Po trzeciej rundzie nie miałem już ręczników. Zacząłem wrzeszczeć, żeby mi ktoś je przyniósł, bo te które zostały były tak przesiągnięte krwią, którą wysmarkiwał Adamek, że się do niczego nie nadawały”.
W przeciwieństwie do urazu Haye’a, który trzeba oglądać na 50-calowym ekranie w systemie HD, żeby się czegoś dopatrzeć, kontuzję Adamka można oglądać do dziś bez żadnych zbliżeń i HD. Dla Adamka była to walka o dosłownie wszystko – pierwsza w USA nieznanego pięściarza z Polski i od razu o tytuł mistrza świata. Adamek tak do niej podszedł i... wygrał
A jak skomentować wymówkę Anglika? Znacznie lepiej ode mnie zrobił to w naszej rozmowie sędzia pięściarski z New Jersey, Ricky Vera: „Boks to sport gladiatorów nie znających wymówek. Złamana szczęka Alego w walce z Kenem Nortonem, praktycznie nie widzący na jedno oko Frazier w walce z Alim, zamknięte opuchlizną oczy Willie Pepa w pojedynku z Saddlerem, pęknięty obojczyk Buddy McGirta w jego walce mistrzowskiej, oderwana źrenica Sugar Ray Leonarda w pojedynku z Tommy Hearnsem. Taki jest boks”.
Przemek Garczarczyk