Przyjeżdżajcie do Ameryki!
Amir Khan (25-1, 17 KO), obecnie obok mistrza świata wagi ciężkiej WBA Davida Haye´a najpopularniejszy pięściarz z Wielkiej Brytanii, zachęca brytyjskich pięściarzy, by jak najszybciej zdecydowali się na podbój Stanów Zjednoczonych.
"Przyjeżdżajcie do Ameryki” – mówi w rozmowie ze „Sky Sports” Khan, dobry przyjaciel Davida Haye´a. Khan, który trenuje przez sześć miesięcy w roku w hollywodzkim Wild Card Gym Freddie Roacha oraz brytyjskie media uważają, że najlepsza dla Haye’a i jego amerykańskiej kariery byłaby walka z Witalijem Kliczką, ale jest jeden problem – Witalij walczy 10 września z Tomkiem Adamkiem.
Media na Wyspach, nawet teraz, po dwóch konferencjach prasowych Tomka Adamka i Witalija Kliczko w Polsce i Niemczech, nadal nie potrafią zakończyć spekulacji na temat szansy walki Haye´a ze starszym z braci Kliczków przed 13 października 2011. Data ważna tylko dlatego, że jest datą urodzin Hayemakera, który zapowiedział, że będzie też ona datą zakończenia przez niego kariery zawodniczej.
„Haye chce zakończyć karierę jako niekwestionowany mistrz świata wagi ciężkiej, ale tego nie da się zrobić bez walki z Witalijem. Gdyby David pokonał Władymira, jego brat na pewno pałałby żądzą rewanżu jesienią, ale to mogłoby się zdarzyć tylko wtedy, gdyby Adamek odstąpił od walki z Witalijem” – piszą dziennikarze „Sky Sports”, telewizji, która będzie pokazywała obie walki ukraińskich braci i niedawno przeprowadzała wywiad z Tomkiem Adamkiem na temat walki z Witalijem.
Nie próbując nawet wyjaśnić dlaczego niby „Góral” miałby odstąpić od tej walki – Tomek absolutnie wyklucza taką możliwość – przypominają sobie, jednak że gdyby to Witalij zrezygnował, automatycznie straciłby tytuł WBC na rzecz Polaka, będacego na pierwszym miejscu tej klasyfikacji.
W razie porażki 2 lipca istniałyby nadal szanse, by David otrzymał rewanż z Władymirem i kontynuował karierę, ale jak sam przyznaje, „szanse na to byłyby niewielkie. To może być moja ostatnia walka w karierze, więc muszę zrobić wszystko, by była naprawdę najlepsza jaką kiedykolwiek stoczyłem” – mówi Haye. „Psychicznie jestem przygotowany na Władymira, teraz robię wszystko, by tak samo było z moim przygotowaniem fizycznym.
„David musiałby się trochę napracować, by zyskać popularność w Stanach” – mówi Khan, który 23 lipca walczyć będzie o tytuły WBA oraz IBF w Las Vegas z Zabem Judahem (41-6, 28 KO). „Walka z Kliczką na pewno mu bardzo w tym pomoże, ale ja przyleciałem tutaj jako młody chłopak, walczyłem w USA dwukrotnie, biłem się często jako amator, a do tego trenuję w Wild Card w Los Angeles. To olbrzymia różnica dla tutejszych mediów. David tego nie zrobił i choć nie można zapominać, czego dokonał w karierze, potrzebuje jednej lub dwóch walk w Stanach, by stać się tutaj gwiazdą” – mówi Khan.
Przemek Garczarczyk