Zwolnienia w Sams Club

Zarząd popularnej sieci magazynów Sam's Club zapowiedział redukcję 11 200 etatów. Zwolnienia dotkną przede wszystkim osoby zajmujące się w sklepach promocją produktów oraz tych  pracowników, których zadaniem jest pozyskiwanie nowych członków. By móc robić zakupy po niższych cenach,  w Sam's Club trzeba zapłacić roczną członkowską opłatę. Według Briana Cornella, dyrektora naczelnego korporacji zwolnienia nie są podyktowane szukaniem oszczędności: - To inwestycja w budowanie lojaności, powiększenie doświadczenia i kierowanie ku przyszłemu wzrostowi - zapewniał ogólnikowo Brian Cornell, który objmując w kwietniu ubiegłego roku stanowisko dyrektora naczelnego, zapowiadał  zwiększenie sprzedaży i poszerzenie liczby członków. Korporacja poinformowała, że zwolnienia dotkną głównie osoby zatrudnione na pół etatu, które będą mogły niemal od razu szukać zatrudnienia w firmie zewnętrznej, którą Sam's Club pozyskał do promowania swoich produtów i zachęcania do ich spróbowania podczas robienia zakupów, tej najczęściej wykorzystywanej, nie tylko przez tę sieć, taktyki sprzedaży. Na początku stycznia tego Sam's Club ogłosił, że zamyka 10, nie przynoszących zysku hurtowni, co oznacza utratę pracy przez 1 500 osób. Sam's Club jest drugim po Costco Wholesale Corp. gigantem sieciowych hurtowni oferującym niższe ceny sprzedaży po wykupieniu rocznego członkostwa. W całych Stanach Zjednoczonych znajduje się 600 jego hurtowni, w których zatrudnienie znajduje 110 tyś. osób. MB ( Reuters) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.