Przestawiamy Państwu rozmowę z naszym siłaczem, którą przeprowadził na antenie Wietrznego Radia 1080AM Maciej Baran:
Cześć, tu Pudzian z tej strony!
– Czy to prawda, że masz drugą ksywę Dominator?
Tak, wzięło się to z czasów moich startów w zawodach strongmanów. Większość turniejów w Polsce i za granicą wygrywałem, czasem z dziesięciu konkurencji wygrywałem dziewięć i były mistrz świata Svend Carlsen nadał mi taki przydomek, który funkcjonuje w pewnych kręgach do dziś. Ja bardziej już przywykłem do Pudziana, to miano jest też bardziej powszechne.
– Jeśli chodzi o MMA to wiemy już, że w maju stoczysz pojedynek z Brytyjczykiem Jamesem Collossusem Thompsonem. Czy pseudonim rywala ostrzega o jego rozmiarach?
Zgadza się, dziś odbyła się konferencja prasowa, na której miałem okazję przyjrzeć się przeciwnikowi. Mogę potwierdzić, że to kawał chłopa, metr dziewięćdziesiąt sześć wzrostu i ok. stu trzydziestu kilogramów wagi, więc można powiedzieć, że w Gdańsku na ring wyjdzie dwóch równych sobie posturą. Nieskromnie powiem jednak, że sporo Thompsonowi do mnie brakuje. Jego atutem jest natomiast doświadczenie w pojedynkach mieszanych sztuk walki, zaliczył dużo więcej potyczek, i to z silnymi rywalami. Szanse oceniam: pięćdziesiąt na pięćdziesiąt.
– W siłowni nie było cię ponoć od kilku miesięcy?
To prawda, zmieniłem zupełnie swój trening. Teraz głównie ćwiczę zapasy, to sport również siłowy, ale inny od treningu strongmana. Wspinaczka na linie, most na linie, walczę sparringowo z cięższymi nawet od siebie i oni są żywym ciężarem dla mnie. Siła jest, doszła wytrzymałość i kondycja. Jest naprawdę dobrze. Przygotowuję się mocno od grudnia, ostro trenuję i tak jak już powiedziałem na konferencji: dawajcie mi go już, mogę wychodzić na ring.
– A twoje przygotowania do pojedynku Polska – USA strongmanów w okolicach Chicago?
Będę bardziej kapitanem drużyny, przywożę czterech chłopaków, którzy będą się zmagać z ciężarami. Ja będę ich koordynatorem, będę dowodził walką jako kapitan tej ekipy. Zapowiadam niesamowite emocje, chłopcy są przygotowani rewelacyjnie! Oni przyjeżdżają czasem do mnie do Warszawy i ganiam ich na treningach, podpowiadam im i zapewniam: choć ciężary będą spore, dadzą radę! Jeśli ja jestem oficjalnie z nimi, to nie przyjeżdżają do Chicago, by przegrywać.
– Jak mocna jest reprezentacja amerykańska?
Nasi zawodnicy będą mieli bardzo wymagających rywali. Dwóch z nich to aktualna czołówka światowa. Brian Show wygrał w marcu Arnold Classic, jest aktualnym wicemistrzem świata! Ze mną nigdy co prawda nie wygrał, ale to dziś gigant w świecie strongmanów. Ale mój wychowanek Krzysztof Radzikowski fizycznie mu nie ustępuje!
– Za rok igrzyska olimpijskie w Londynie. Nie myślisz o występie w np. podnoszeniu ciężarów?
To zupełnie inna bajka. Specyficzna technika i, co tu dużo mówić, jestem już za stary na zmianę dyscypliny. Do czterdziestki chcę się bić w MMA, w klatkach i na ringu. W swoim domu już zbudowałem pół klatki i pół ringu. Tu idę na całość i temu podporządkowuję swoje życie. W konkurencji strongman zdobyłem praktycznie wszystko, co można wywalczyć, więc więcej byłoby powielaniem. Pora na nowe wyzwania. Chcę wspiąć się na szczyt w rywalizacji fighterów w mieszanych sztukach walki.
– Jeśli chodzi o twoją ekipę, kto jest aktualnie najsilniejszy?
Stawiam w stu procentach na Krzysztofa Radzikowskiego. Tydzień temu dźwignął 425 kilogramów w martwym ciągu! On bierze na barki ponad dwieście kilogramów, a to jest wynik, którego ja nigdy nie osiągnąłem. Krzysztof jest dziś mocniejszy ode mnie! Zapraszam Polonię na niedzielne zawody do Hammond. Zapewniam, że będzie wesoło!
Opracował:
Sławek Sobczak
Turniej siłaczy obędzie się w niedzielę 17 kwietnia w Hammond Civic Center.
Informacje o imprezie: tel. (708) 655-2652 lub w internecie: www.polskistrongman.com Mariusz Zbigniew Pudzianowski, pseudonimy Pyton, Pudzian, Dominator (ur. 7 lutego 1977, Biała Rawska) – strongman i zawodnik MMA.
Najlepszy strongman w całej historii tego sportu. Ośmiokrotny Mistrz Polski Strongman. Sześciokrotny Mistrz Europy Strongman w latach 2002, 2003, 2004, 2007, 2008 i 2009. Pięciokrotny Mistrz Świata Strongman w latach 2002, 2003, 2005, 2007 i 2008. Trzykrotny Drużynowy Mistrz Świata Par Strongman w latach 2003, 2004 i 2005. Zwycięzca i finalista wielu innych zawodów siłaczy.
Mariusz Pudzianowski jest synem sztangisty, Wojciecha Pudzianowskiego, który był jego pierwszym trenerem sportów siłowych. Rozpoczął ich uprawianie w grudniu 1990 r. Pierwszymi zawodami siłowymi, w których uczestniczył, były Mistrzostwa Polski w Wyciskaniu Sztangi Leżąc. Następnie rozpoczął amatorskie treningi karate kyokushin i boksu. Przed 11 grudnia 2009 r. nie stoczył żadnej oficjalnej walki. Następnie był zawodnikiem rugby Budowlanych Łódź.
Od 1999 r. jest strongmanem. Zdominował ten sport w stopniu nieznanym w jego dotychczasowej historii. Dzięki swym wybitnym osiągnięciom zyskał olbrzymią popularność w Polsce i za granicą. Jest jednym z najbardziej utytułowanych polskich sportowców.
Pudzian angażuje się w różne przedsięwzięcia biznesowe, między innymi w 2005 r. założył Szkołę Ochrony Fizycznej Pudzian Academy, która kształci pracowników ochrony.
27 maja 2008 r. uzyskał wyższe wykształcenie i tytuł licencjata w Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania w Łodzi. Praca dyplomowa Mariusza zatytułowana była "Kultura organizacyjna w marketingu sportowym na świecie".
9 czerwca 2010 r. uzyskał tytuł magistra w Społecznej Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania w Łodzi uzyskując ocenę dobrą.
Mieszka w miasteczku Biała Rawska, w województwie łódzkim.
źródło: Wikipedia