A Słowo ciałem się stało...
Pod tym biblijnym wezwaniem odbywa się od wielu lat coroczny Opłatek mediów, organizowany przez ojców jezuitów w kaplicy przy Avers w Chicago, w ostatnią niedzielę stycznia.
Tradycyjny Opłatek skupia przedstawicieli środków masowego przekazu: prasy, radia, telewizji, ale także teatru, a ostatnio tak licznych mediów internetowych. Rozpoczyna się mszą w kaplicy, a potem w sali polonijnej jest okazja, żeby podzielić się opłatkiem, złożyć sobie życzenia, porozmawiać, pośpiewać kolędy. No i pobiesiadować przy „czym chata bogata”, czyli na ogół przy tym, co kto przyniesie do wspólnego stołu, czasami znajdują się sponsorzy.
W tym roku 30 stycznia zebrała się garstka przedstawicieli medialnych, reprezentujących polonijne przekaźniki w Chicago.
Nie wiadomo, czy nadmiar imprez „opłatkowych”, kulturalnych i politycznych, organizowanych w tym samym czasie, wpływa na to, że co roku mniej osób przychodzi na te ważne dla środowiska spotkania. Jednak ci, co byli, odznaczają się wzajemną życzliwością i sympatią.
Ojciec superior Stanisław Czarnecki przygotował stosowne kazanie oraz Słowo Boże, przyrównujące dziennikarzy do małej grupy wybrańców, którzy mają głosić prawdę.
Gościem specjalnym spotkania był franciszkanin z Niepokalanowa, ojciec Roman Deyna, reprezentujący działające od niedawna w aglomeracji chicagowskiej na falach 1490 AM Radio Niepokalanów.
Zamiast narzekać na kryzys i coraz gorsze warunki w publikatorach, grupa śpiewała kolędy, których pełne teksty przygotowała czuwająca tradycyjnie od lat nad powodzeniem spotkań Barbara Kożuchowska. A muzyczną oprawą z dźwięków gitary zajął się ojciec Stanisław Czarnecki.
Jeśli sytuacja w polonijnych mediach nie ulegnie zmianie na lepsze, przyszłoroczny Opłatek będziemy celebrować wirtualnie. Co nie daj Boże!
Bożena Jankowska