Zapowiadane od pewnego czasu otwarcie wystawy fotografii The Working Class Eye of Milton Rogovin w Gage Gallery przy Uniwersytecie Roosevelta odbyło się w nietypowej atmosferze. Znakomity fotograf dokumentalista Milton Rogovin zmarł dwa dni przed wernisażem, 19 dni po swoich 101. urodzinach.
Mimo żałoby, reprezentujący ojca Mark Rogovin, malarz i fotograf, nie odwołał udziału w uroczystości i w ramach ilustrowanej przezroczami prezentacji przedstawił osobę i dorobek ojca.
Milton Rogovin, urodzony w Nowym Jorku, a mieszkający w Buffalo syn imigrantów z Rosji, wybrał sobie za temat życie ludzi biednych – robotników, bezrobotnych, mieszkańców slumsów i ubogich dzielnic etnicznych.
Mówił: "Bogaci mają swoich fotografów. Ja fotografuję tych zapomnianych".
Jak dobitnie podkreślał w swojej prelekcji jego syn, nawet do tych najbiedniejszych, często pogardzanych, Milton Rogovin podchodził z miłością i szacunkiem.
Około stu fotografii, zgrupowanych w cykle, takie jak "Store front churches", "Lower West Side", "Working People", "Appalachia", przedstawia ludzi w pracy, w domu, w kościele, spędzających wolny czas w barze czy na ulicy.
Cykl "Lower West Side Quartet", rozpoczęty na początku lat 1970, a ukończony w roku 2003, kiedy Rogovin miał 94 lata, pokazuje tych samych ludzi, fotografowanych w mniej więcej dziesięcioletnich odstępach czasu – od dzieciństwa do średniego wieku.
W innej serii oglądamy zestawiane po dwie fotografie robotników – mężczyzn i kobiet. Na jednej są w pracy – brudni, w roboczych kombinezonach i uniformach. Na drugiej – w schludnych, zadbanych, choć często ubogich domach, czyści, przebrani, tak jak chcą się pokazać fotografowi.
Małego formatu, kwadratowe (robione Rolleiflexem), czarno-białe zdjęcia nie mają tytułów, tylko nazwę cyklu i rok. Rogovin odmawiał tytułowania swoich prac, uważał, że pownny one dawać widzom do myślenia, bez żadnych sugestii ze strony autora.
W suchych, oszczędnych podpisach nie ma nawet nazwisk fotografowanych ludzi. Jedynym wyjątkiem jest cytat umieszczony pod fotografią tęgiego, umorusanego robotnika w Atlas Steel Casting, Franka Andrzejewskiego Jr.: "Mamy ciężkie czasy, ale wciąż jesteśmy dumni… wciąż mamy prywatne życie i wciąż – nieważne, jak jest ciężko, trzymamy się razem. (…) Nie chcemy, żeby ludzie się nad nami litowali, ale chcemy, żeby znali prawdę".
Wystawa będzie czynna do 30 czerwca.
Krystyna Cygielska
___________________
Gage Gallery, poświęcona fotografii o tematyce społecznej, znajduje się przy 18 S. Michigan Ave., tel. (312) 341-6458.
Otwarta od poniedziałku do piątku od godz. 9 rano do 6 wieczorem, w soboty od 10 rano do 4 po poł.
Wstęp wolny.