Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 03:20
Reklama KD Market

Sensacja była blisko...



Dave Herman wygrał z Michałem Kitą





 


Na początku walki Kita spokojnie kontrolował dystans walki lewym prostym, odpowiadając kopnięciem na kopnięcia Hermana. Kita zaatakował „Pee-Wee” bardzo sygnalizowanym, zamachowym ciosem z prawej ręki, który powalił nie za bardzo wiedzącego co się stało Hermana. Kita rzucił się na przeciwnika, ale Amerykanin doszedł do siebie, wstając z maty. Kolejny cios Kity, ponownie Herman na macie, ale tym razem Dave potrafi blokować ciosy stojącego nad nim „Masakry”.


 


Kita miał pozycję ofensywną i plecy rywala na macie, ale Herman zadał kilka niezłych ciosów.  Błyskawiczna akcja Amerykanina i chyba bardziej zmęczony Polak jest już pod Hermanem, który  wykorzystuje fakt, że ręka Kity jest ciągle pod jego ciałem, znakomicie zakładając mu bardzo silną dźwignię. Polak nie ma szans i poddaje się w trzeciej minucie i 10  sekundzie walki.


 


Pomimo porażki, do czasu przeniesienia walki w parter, Michał  Kita pokazał się w Bellator 31 z jak najlepszej strony. Przegrał przez dźwignię, którą w wadze ciężkiej potrafi założyć tylko niewielu zawodników MMA na świecie. Porażka Polaka potwierdza też największą różnicę, z jaką muszą się borykać polscy zawodnicy Mieszanych Sztuk Walki przyjeżdżający do USA – brakuje im wszechstronności, którą mają rywale dysponujący przede wszystkim lepszą bazą treningową i sparingpartnerami.


 


Przemek Garczarczyk

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama