Chicago, Springfield (Inf. wł., Internet) – Policja chicagowska kontynuowała wczoraj poszukiwania osobnika, który zastrzelił klienta zakładu fryzjerskiego, gdy siedział w fotelu czekając na obcięcie włosów.
Do incydentu doszło w piątek 19 marca około godz. 8:20 wieczorem w zakładzie fryzjerskim The Fade Inn w rejonie skrzyżowania ulic Irving Park Road i Central Avenue, w dzielnicy Portage Park w północno-zachodniej części Chicago.
Zastrzelony został 25-letni Charles Akers, zamieszkały w okolicy 4300 North Whipple Street.
Napastnik wszedł do salonu fryzjerskiego i kilka razy strzelil do Akersa, a następnie zbiegł przez frontowe drzwi. Ubrany był w szarą bluzę, z kapturem naciągniętym na głowę. Twarz miał częściowo zamaskowaną.
Wcześniej tego samego dnia padł chyba rekord liczby strzelanin. Przez zaledwie 6 godzin kule dosięgły aż 15 osób, w tym sześć stanowili uczniowie chicagowskich szkół publicznych.
W tym roku szkolnym, do piątku 19 marca włącznie, 142 uczniów zostało trafionych kulami, z czego 20 straciło życie.
(ao)