Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 14:31
Reklama KD Market
Reklama

Harcerskie wieści 3/19

Na wieczną wartę




W okresie niecałych trzech tygodni harcerstwo w Chicago odczuło stratę dwóch bardzo zasłużonych instruktorek. Hm. Pelagia Bazylewska zmarła 28 lutego przeżywszy 97 lat, a trzy dni temu zmarła hm. Kazimiera Rafalik, która tydzień wcześniej obchodziła 95. urodziny. Pożegnanie druhny Rafalik odbędzie się w piątek, 19. marca, o godz. 7:00 wieczorem w domu pogrzebowym Colonial-Wojciechowski, 8025 W. Golf w Niles Msza św. w sobotę rano o godz. 9:00 w kościele św. Jana Brebeuf, 8307 N. Harlem. 


 


Pożegnanie druhny Pasi



5 i 6 marca rodzina harcerska w Chicago gremialnie stawiła się, aby oddać ostatni hołd hm. Pelagii Bazylewskiej. Była ona jednym z filarów harcerstwa w Chicago od prawie 60 lat, długoletnią skarbniczką i honorowym członkiem zarządu Obwodu, pierwszą hufcową Hufca Harcerek „Tatry”, jedną z pierwszych członkiń zastępu instruktorek „Pasieka”. Przede wszystkim jednak była wychowaczynią młodzieży, szczególnie kochała pracę z zuchami, założyła i przez wiele lat prowadziła chłopięcą „Gromadę Słoneczną” i gromadę „Dzielnych Kosynierów”, a jak bardzo wpłynęła na życie swoich podopiecznych widoczne było na pożegnaniu. Byli obecni nie tylko instruktorki i instruktorzy, ale i bardzo licznie stawiła się młodzież harcerska. Wiele jej dawnych zuchów sprzed 40 lat przyszło pożegnać swoją ukochaną Druhnę. Wszyscy się włączyli w śpiew jej ulubionych harcerskich piosenek, a wieczór zakończył się tak, jak na każdym ognisku harcerskim, kręgiem i pieśnią „Idzie noc”. Nad trumną pochyliły się w hołdzie sztandary obu hufców, które odprowadziły ją też na sobotnią Mszę świętą i ostatnie obrzędy na cmentarzu. Modlitwami kierowali dwaj b. harcerscy kapelani, o. Leszek Balczewski i o. Stanisław Czarnecki.


 


Na pożegnaniu w domu pogrzebowym Komendantka Chorągwi Harcerek w Stanach Zjednoczonych hm. Kinga Rzyska przypomniała, że życie druhny Pelagii od najmłodszych lat związało się z harcerstwem. „Jej biografia to najnowsza historia Polski i historia harcerstwa. Obie te historie tworzyła. Urodziła się pod zaborem pruskim, wychowała i wykształciła w Polsce niepodległej, ponad pięć lat pracowała przymusowo w hitlerowskich Niemczech, a większość życia spędziła w Stanach Zjednoczonych.”  Przyrzeczenie harcerskie złożyła w rodzinnym Poznaniu mając 11 lat, już przed wojną prowadziła drużynę, a na tydzień przed śmiercią otrzymała Odznakę Pamiątkową Stulecia Harcerstwa.


 


Była motorem odradzającego się ruchu harcerskiego po II wojnie światowej. Po zwolnieniu z obozu włączyła się w pracę harcerską na terenie Niemiec, gdzie znalazło się miliony Polaków, w tym dzieci i młodzież. Poślubiła instruktora harcerskiego hm. Jerzego Bazylewskiego, który dzielił jej zapał do harcerskiej służby. Była hufcową i komendantką Chorągwi Harcerek w Niemczech – dla kilkudziesięciu tysięcy młodzieży i grona instruktorskiego harcerstwo stało się zastępczą rodziną. Taką też pozostało dla druhny Pasi do końca życia. Po przyjeździe do Chicago w 1951 roku druhostwo Bazylewscy energicznie włączyli się w działalność harcerską. Druhna Pasia została pierwszą hufcową nowego Hufca Harcerek „Tatry”. Po kilku latach jednak przeszła do pracy z zuchami w Hufcu Harcerzy „Warta”, gdzie zakładała i prowadziła gromady chłopięce, prowadziła kolonie i kształciła młodych funkcyjnych. Zakochana w polskiej kulturze i sztuce ludowej, była jedną z inicjatorek przedstawień polskich zwyczajów bożonarodzeniowych w Muzeum Wiedzy i Przemysłu, które harcerstwo prowadzi do dziś. Na miejskich festiwalach ludowych i kiermaszach harcerskich prowadziła stoiska; po zakupie Domu Harcerskiego zapoczątkowała zwyczaj dorocznych bazarów świątecznych. Wspólnie z druhem Jerzym, a po jego śmierci sama, redagowała Kronikę Harcerską, przez wiele lat pełniła funkcję skarbniczki zarządu Obwodu i skrupulatnie czuwała nad Funduszem Domu Harcerskiego.


 


Była z nami wszędzie – nawet już schorowana i osłabiona, za pomocą córki Grażyny dojeżdżała na wszystkie imprezy harcerskie i cieszyła się na widok najmłodszego harcerskiego pokolenia. Miała wyśmienitą pamięć i często ona pierwsza poznawała swoje dawne zuchy i pamiętała o nich drobne szczegóły z dawnych lat”.


 


Na zakończenie swojego wystąpienia komendantka Chorągwi podkreśliła postawę harcerską Druhny Bazylewskiej. „W swoim codziennym życiu kierowała się Przyrzeczeniem Harcerskim i całym życiem służyła Bogu, Polsce i bliźnim. Jej wpływ na życie harcerskie w Chicago był przede wszystkim pośredni, poprzez przykład jaki dawała jako drużynowa i instruktorka. To, że zawsze była ciekawa ludzi i świata na pewno spowodowało, że niejeden z nas w bardzo młodym wieku zaczął interesować się tym, co się dzieje nie tylko w Chicago, ale też i w Polsce, i na świecie. To, że uważała, że wykształcenie wyższe jest ważne, przyczyniło się do tego, że w gronie harcerskim, od samego początku, niewspółmiernie duża grupa młodych dziewcząt i chłopców studiowała na różnych wyższych uczelniach. A to, że była uśmiechnięta, powodowało, że była wokół niej atmosfera pogody, którą podkreślała takim specyficznym, jej tylko właściwym, błyskiem w oku”.


 


W imieniu pierwszych harcerek-wychowanek druhny Bazylewskiej w Chicago żegnała ją hm. Elżbieta Ciężkowska, w imieniu Hufca Harcerek „Tatry” hufcowa hm. Beata Niebrugge.


 


Druh Wiesław Ciepiela pożegnał druhnę Pasię w imieniu Hufca Harcerzy „Warta” i wspomniał swoje zuchowe lata w „Gromadzie słonecznej”:  „My tu zgromadzeni, byłe i obecne zuchy Hufca “Tatry” i “Warta”, oraz była i obecna młodzież harcerska, stajemy dziś do ostatniego apelu, aby pożegnać naszą druhnę Pelagię Bazylewską. Bo druhna Pasia już od pierwszych chwil w szeregach zuchowych przygarniała nas do swego serca promieniującego miłością i zrozumieniem. Pamiętamy druhnę Bazylewską ze zbiórek “Gromady słonecznej”. Prowadziła zbiórki metodą wychowawczą, dając młodszym wodzom obowiązek prowadzenia gier i piosenek, lecz zostawiając majsterkowanie dla siebie. Ach, jak nie chcieliśmy przestać bawić się w dwa ognie, lustro lub walkę kogutów. Jednak chętnie budowaliśmy samochodziki, samoloty i nawet robiliśmy ozdoby na choinkę, starając się być coraz lepsi. Pamiętamy druhnę Bazylewską z kolonii zuchowych, gdzie bawiliśmy się w astronautę, żołnierza, marynarza i rycerza, a nawet w Indianina. Zajęciami, strojami i piosenkami wczuliśmy się w te postacie ucząc się najlepszych ich cech, jak być dzielnymi i żyć w zgodzie między sobą. Pamiętamy druhnę Bazylewską z kominków zuchowych. Piosenki, pokazy, gry i zabawy, oparte na dziejach wybitnych Polaków, które uczyły nas kochać Boga i Polskę, a przede wszystkim mówić po polsku. Mam nadzieję, że wszyscy tutaj zgromadzeni oraz pokolenia młodzieży, które odczuły miłość druhny Bazylewskiej, będą starać się być wierni jej przykładom i oddadzą się wychowywaniu następnych pokoleń młodzieży harcerskiej”.



Rodzina harcerska w Chicago składa najgłębsze wyrazy współczucia synowi i córce druhny Pasi, Konradowi i Grażynie Bazylewskim.


 


Wiosenny kiermasz harcerski


W sobotę i niedzielę, 20 i 21 marca, Koło Przyjaciół Harcerstwa w Chicago zaprasza na doroczny wiosenny kiermasz, który odbywać się będzie w Domu Harcerskim, 6434 W. Belmont Avenue w Chicago, od godz. 12:00 w południe do 6:00 wieczorem. W programie kiermaszu – gry i zabawy dla dzieci, stoiska z fantami, występy młodzieżowych zespołów tanecznych, ciekawa loteria, wiele niespodzianek i wyśmienity bufet. Wspaniała zabawa dla dzieci i dorosłych! Całkowity dochód przeznaczony jest na cele harcerskie.  Wstęp wolny.


 


Harcerska Droga Krzyżowa


Z powodu uroczystości pogrzebowych druhny Bazylewskiej, harcerska Droga Krzyżowa została przeniesiona na piątek 26 marca. Młodzież harcerska poprowadzi Drogę Krzyżową w Jezuickim Ośrodku Milenijnym, 5835 W. Irving Park Road, po Mszy świętej o godz. 7:00 wieczorem. Zapraszamy do wspólnej wielkopostnej modlitwy.


 


Hufiec Harcerzy zbiera pamiątki


Jeśli ktoś posiada pamiątki harcerskie i chciałby oddać do archiwum, dh Ryszard Owsiany prosi o kontakt. Brakuje m.in. odznaki akcji letnich z lat 50., 1961, 1967, 1974 (trójkąt); odznaki zlotowe: 1955; 1969 i 1974, odznaka Milenium 1966 (nie zlotowa); odznaki metalowe: 1966 Milenium, różne zlotowe, 50-lecia i 75-lecia ZHP. Telefon: 773-631-8418.



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama