Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 14:26
Reklama KD Market
Reklama

Tysiąc więźniów na święta w domu - $5 mln oszczędności

Inicjatywa gubernatora Quinna o zaoszczędzeniu podatnikom $5 milionów rocznie poprzez wypuszczenie na wolność tysiąca przestępców o niskim stopniu zagrożenia i umieszczenie ich w areszcie domowym nie spotkała się ze szczególnie przychylnym przyjęciem.
Z uzyskanej przez Chicago Sun-Times listy pierwszych 204 więźniów wynika, że wolność odzyska m.in. 40 włamywaczy, 18 notorycznych przestępców drogowych i 28 przestępców finansowych. Większość pozostałych znalazła się w więzieniu za przestępstwa narkotykowe.
Posunięcie Quinna krytykuje policja, aktywiści występujący przeciw nietrzeźwym kierowcom na drogach i jego rywale w demokratycznych prawyborach na gubernatora.
Wolność odzyskał 62-letni Barry Kohl, były superintendent okręgu szkolnego Benton, który trafił za kraty za sprzeniewierzenie szkolnych pieniędzy.
Prokurator stanowa w powiecie Cook, Anita Alvarez, wysłała list do Departamentu Więziennictwa z wyrazami troski o bezpieczeństwo mieszkańców. Przedstawiciele departamentu bronią programu Quinna. Twierdzą, że wszystkie uwolnione osoby popełniły stosunkowo niegroźne przestępstwa. Ponadto o ich wyjściu z więzienia zawiadomiono lokalną policję i prokuratorów stanowych. Rzecznik Departamentu Więziennictwa, Januari Smith, zapewnia, że program będzie monitorowany i okresowo oceniany pod kątem bezpieczeństwa.
Rywal Quinna w prawyborach demokratycznych, – zaplanowanych na 2 lutego – stanowy kontroler, Dan Hynes, uważa, że ze względu na uwolnienie włamywaczy i osób, które spowodowały wypadki drogowe prowadząc pojazd w stanie nietrzeźwym, program należy od nowa przeanalizować i zastanowić się, czy oszczędności są warte potencjalnego ryzyka.
Gubernator Quinn zawiesił inicjatywę Departamentu Więziennictwa o zwolnieniach więźniów za dobre zachowanie. W ub. tygodniu Quinn wyznaczył byłego sędziego do zbadania inicjatywy, która przewidywała zamianę kilkuletnich kar na kilka dni pobytu w stanowym więzieniu dla niektórych osób. Gazeta nie podaje jaką kategorię przestępstw brano pod uwagę w tym programie.
(CST – eg)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama