Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 04:36
Reklama KD Market

Sprawiedliwość po latach. Jon Burge uznany winnym

Były porucznik chicagowskiej policji, 62-letni Jon Burge w poniedziałek usłyszał wyrok skazujący za krzywoprzysięstwo i utrudnianie pracy wymiaru sprawiedliwości oraz zatajenie wiedzy o wymuszaniu zeznań przez tortury. Były policjant przyjął wyrok ze spokojem, zaś jego prawnicy od razu zapowiedzieli złożenie apelacji. W czasie ogłoszenia werdyktu na sali sądowej było becny prokurator generalny stanu Illinois, Patrick Fitzgerald, który wyraził zadowolenie z decyzji sądu...
Były porucznik chicagowskiej policji, 62-letni Jon Burge w poniedziałek usłyszał wyrok skazujący za krzywoprzysięstwo i utrudnianie  pracy wymiaru sprawiedliwości oraz zatajenie wiedzy o  wymuszaniu zeznań przez tortury. Były policjant przyjął wyrok ze spokojem, zaś jego prawnicy od razu zapowiedzieli złożenie apelacji.
fot.CBS/ Były porucznik policji Jon Burge został uznany winnym krzywoprzysięstwa
W czasie ogłoszenia werdyktu na sali sądowej było becny prokurator generalny stanu Illinois, Patrick Fitzgerald, który wyraził zadowolenie z decyzji sądu: - Nie jest to w pełni satysfakcjonujące, że wymiar sprawiedliwości karze za rzeczy, które się wydarzyły w 1982 i 1985 roku dopiero po 25, 28 latach. Z drugiej jednak strony, mamy poczucie, że w końcu sprawiedliwości stało się zadość, że ława przysięgłych ponad wszelką wątpliwość orzekła o winie. Pomimo dowodów, iż Jon Burge, który szefował chicagowskiej policji w latach 70-tych i 80-tych dopuścił się względem wielu zatrzymanych, głównie Afroamerykanów, tortur i znęcania, porucznik nie odpowiadał za nie przed sądem. Czyny te w świetle prawa uległy bowiem przedawnieniu. W rozprawa byłego policjanta, z powództwa cywilnego brane było pod uwagę kłamstwo i zatajenie w procesie z 2003 roku. Jon Burge dowodził w Chicago wydziałem zabójstw. Według wielu zatrzymanych przez niego osób wymuszał  na nich zeznania m.in. rażąc aresztantów prądem, podtapiając, dusząc i przeprowadzając symulowane egzekucje. Niektórzy podejrzani przyznali się w ten sposób do morderstw, których nie popełnili. Trafili nawet do celi śmierci, ale dzięki ujawnieniu prawdy na temat metod śledczych stosowanych przez policję zostali uwolnieni, a w stanie Illinois wprowadzono moratorium na wykonywanie kary śmierci nadal obowiązujące do dziś. Burge odpowiadał z wolnej stopy. Grozi mu kara do 45 lat więzienia. MNP, MB (CBS) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama