Frekwencja rekordowa. Głosowanie bez incydentów.
Już dawno wybory w kraju nie budziły wśród amerykańskiej Polonii tak wielkiego zainteresowania i tak silnych emocji. Znalazło to odzwierciedlenie w liczbie osób, które w sobotę wyruszyły do komisji wyborczych oby oddać swoje głosy. W samym tylko Chicago do głosowania zarejestrowało się 17 600 osób. To dotychczasowy rekord.
- 06/20/2010 12:30 PM
Już dawno wybory w kraju nie budziły wśród amerykańskiej Polonii tak wielkiego zainteresowania i tak silnych emocji. Znalazło to odzwierciedlenie w liczbie osób, które w sobotę wyruszyły do komisji wyborczych oby oddać swoje głosy. W samym tylko Chicago do głosowania zarejestrowało się 17 600 osób. To dotychczasowy rekord.
Posłuchaj relacji Jana Pachlowskiego.
Jak powiedział naszemu portalowi przewodniczący Komisji Obwodowej numer 179 w Konsulacie Generalnym RP w Chicago Jan Blacharski, sobotnie wybory przebiegały bez żadnych problemów, nie odnotowano żadnych incydentów. Wielu Polaków mieszkających w Wietrznym Mieście do konsulatu wybrało się całymi rodzinami. Głosowanie spokojnie przebiegało także w innych punktach na terenie Chicago; podobnie było i w Detroit. Wśród osób, które oddały swoje głosy w sobotę przeważały osoby w wieku starszym, wybory prezydenta Polski mniejszym zainteresowaniem cieszyły się wśród osób młodych.
Wyniki głosowania w Chicago i pozostałych amerykańskich miastach przekazane zostaną do Państwowej Komisji Wyborczej, która dokona ostatecznego zliczenia wszystkich głosów.
Wyniki wyborów poznamy być może już w poniedziałek.
BK (inf.wł)
*Jan Pachlowski jest także korespondentem TVN24, Programu III Polskiego Radia oraz Radia "Echo"
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone