Świat może odetchnąć z ulgą. Dziś uczeni z Nowojorskiej Akdademii Naukowej przesunęli wskazówki Zegara Zagłady, symbolu zagrożenia nuklearnego. Cofnęli je z 5-tej na 6-tą minutę.
Decyzję o ruszeniu wskazówek na najsłynniejszym zegarze świata podejmuje ścisłe grono uczonych skupionych wokół "Biuletynu Naukowców Atomowych" wśród których jest 19-tu noblistów. To ich decyzją świat ma dodatkowych 60 sekund dzielących go od zagłady. Na ten głębszy oddech złożyło się kilka czynników: porozumienie między USA i Chinami dotyczące redukcji emisji dwutlenku węgla z 2009 r., ubiegłoroczne rozmowy Stanów Zjednoczonych z Rosją w sprawie redukcji arsenału nuklearnego, w końcu wybór w 2008 roku Barracka Obamy na prezydenta.
Po raz ostatni wskazówki zegara drgnęły złowieszczo przesuwając się na 5 minut przed północą w 2007 roku. W ten sposób naukowcy dali wyraz swojemu zaniepokojeniu próbą jądrową przeprowadzoną przez Koreę Północna oraz programem irańskich badań jądrowych.
Profetyczny zegar zaprojektowała w 1947 roku na okładkę Bulletin of the Atomic Scientists Martyl Langsdorf , żona fizyka pracującego przy projekcie Manhattan. W swojej długiej historii jego wskazówki przesuwano 18-krotnie.
MB ( Inf.wł., Bulletin of the Atomic Scientists)