Szymon Żurkowski, strzelając trzy gole w meczu z Monzą, stał się pierwszym zagranicznym piłkarzem Empoli oraz pierwszym Polakiem, który zanotował hat-tricka w Serie A. Nie udało się to nawet Zbigniewowi Bońkowi, Arkadiuszowi Milikowi czy Krzysztofowi Piątkowi.
Żurkowski w styczniu został wypożyczony do Empoli z drugoligowej Spezii i od razu zrobił furorę w nowym klubie. Strzelił cztery gole w dwóch meczach i stał się najskuteczniejszym piłkarzem swojej drużyny w tym sezonie. 13 stycznia zdobył bramkę w przegranym 1:2 meczu z Hellasem Verona, po którym zwolniony został trener Empoli - Aurelio Andreazzoli. Jego następcą został Davide Nicola, który w starciu z Monzą zadebiutował na ławce trenerskiej toskańskiego klubu.
To pierwszy hat-trick w karierze Żurkowskiego, który w 51 meczach Serie A strzelił 10 goli. Przeciwko AC Monza zdobył bramki kolejno prawą nogą, głową, a następnie lewą nogą. 26-letni piłkarz po pierwszym trafieniu włożył piłkę pod koszulkę i zadedykował gola swojej partnerce, która jest w ciąży z ich drugim dzieckiem. Przez większość kariery Żurkowski grał na pozycji środkowego bądź defensywnego pomocnika, a nowy trener Empoli w meczu z Monzą dał mu więcej swobody w ofensywnie.
Empoli odniosło dopiero czwarte ligowe zwycięstwo i znajduje się w strefie spadkowej Serie A. Zajmuje 19. miejsce z dorobkiem 16 pkt i traci dwa do Cagliari, plasującego się na bezpiecznej 17. pozycji.
Pomocnik do końca sezonu jest wypożyczony do Empoli z opcją pierwokupu. Kwota wynosi około 5 milionów euro. To drugi pobyt Żurkowskiego w Empoli. Wcześniej grał w toskańskim klubie w latach 2020-2022, gdy był wypożyczony z Fiorentiny. Później przeszedł do Spezii Calcio, która po sezonie 2022/23 spadła do Serie B.
Urodzony 25 września 1997 roku Tychach w młodości uprawiał z powodzeniem także baseball w sekcji Geparda Żory, gdzie doskonałym zawodnikiem, a także utytułowanym trenerem i działaczem jest jego starszy brat Arkadiusz Żurkowski. Piłkarską karierę Szymon rozpoczynał w MOSiR Jastrzębie-Zdrój, a następnie Gwarku Zabrze. Mając 19 lat, przeszedł do Górnika Zabrze, a w 2019 roku został wykupiony przez Fiorentinę, gdzie jednak nie przebił się do pierwszego składu.
(PAP)