Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 29 listopada 2024 02:45
Reklama KD Market

Australian Open - Gauff: trzeba podchodzić do meczu tak, jakby puchar był wciąż daleko

Australian Open - Gauff: trzeba podchodzić do meczu tak, jakby puchar był wciąż daleko
Coco Gauff będzie rywalką Magdaleny Fręch w czwartej rundzie Australian Open fot. Lukas Coch/EPA-EFE/Shutterstock

"Trzeba podchodzić do każdego meczu tak, jakby puchar był wciąż daleko" - powiedziała Amerykanka Coco Gauff po zwycięstwie w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Australian Open o swojej taktyce na turnieje tenisowe. Jej kolejną rywalką w Melbourne będzie Magdalena Fręch.

Rozstawiona z "czwórką" Gauff w trzeciej rundzie gładko pokonała swoją rodaczkę Alycię Parks 6:0, 6:2.

"Tak naprawdę starałam się grać tak samo jak przeciwko wszystkim innym zawodniczkom: utrzymywać piłkę głęboko, otworzyć kort i próbować zmusić ją do biegania tak bardzo, jak tylko mogłam" - podsumowała swoją taktykę 19-letnia tenisistka, jedna z faworytek tegorocznej edycji Australian Open.

Zwycięstwo nad Parks było dla niej 10. wygraną z rzędu w turnieju wielkoszlemowym. Seria zaczęła się podczas ubiegłorocznego US Open, w którym Gauff po raz pierwszy w karierze triumfowała w imprezie tej rangi.

"Im dalej się dociera w turnieju, tym bliżej oczywiście jest trofeum. Trzeba jednak za każdym razem podchodzić do meczu tak, jakby puchar był tak samo daleko jak w pierwszej rundzie. Tak podeszłam do finału US Open. Nie myślałam o tym, że muszę po prostu wygrać dwa sety i mam trofeum. Traktowałam ten mecz tak, jakbym musiała jeszcze wygrać siedem spotkań i dopiero wtedy otrzymam nagrodę. Mój brat mi tak poradził" - przyznała Amerykanka.

Jej kolejną rywalką będzie Fręch, z którą do tej pory nie grała. 26-letniej Polce, która po raz pierwszy dotarła do czwartej rundy Wielkiego Szlema, nigdy jeszcze nie udało się wygrać z zawodniczką z czołowej dziesiątki listy WTA.

Obie tenisistki miały zupełnie różne drogi do 1/8 finału. Pochodząca z Delray Beach Gauff nie straciła jeszcze seta i spędziła dotychczas na korcie zaledwie trzy godziny i 45 minut. Fręch natomiast rozegrała osiem partii, które zajęły jej w sumie osiem godzin i siedem minut.

Ich spotkanie zaplanowane jest na niedzielę.

(PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaWaldemar Komendzinski
ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama