Parafia św. Jana Brebeufa w Niles po raz pierwszy zorganizowała festyn z okazji Dnia Ojca. Towarzyszyły mu loteria fantowa oraz liczne atrakcje dla dzieci i dorosłych. Plenerowe spotkanie w gronie rodziny i przyjaciół służyło budowaniu parafialnej wspólnoty.
W USA Dzień Ojca został uznany świętem w 1972 roku przez prezydenta Richarda Nixona. Obchodzi się je w trzecią niedzielę czerwca. W Polsce jest to młode święto obchodzone od roku 1965, zawsze 23 czerwca.
Dwudniowy festyn z okazji Dnia Ojca w parafii św. Jana Brebeufa rozpoczął się w sobotę, 17 czerwca.
Ksiądz proboszcz Zdzisław Torba opowiadając o pięknym parafialnym spotkaniu, aby uhonorować ojców podkreślił ważny aspekt budowania wspólnoty:
– Zorganizowaliśmy w parafii spotkanie rodzinne z okazji Dnia Ojca, aby budować wspólnotę. Jesteśmy częścią parafii angielskojęzycznej. Od dwóch lat próbujemy pokazać naszą obecność w Niles. Mieszka tu dużo Polaków i w okolicach. Była to inicjatywa polskiej społeczności. Będziemy to w przyszłości kontynuować, aby budować wspólnotę parafialną. Było to pierwsze, rodzinne spotkanie. Nie zbuduje się gmachu bez fundamentu. Od czegoś trzeba zacząć. Pan Bóg nam pobłogosławił. Wyszliśmy z kościoła. Mieliśmy mszę świętą na zewnątrz. Mamy dużą posesję wokół parafii św. Jana Brebeufa, naturalne warunki do spędzania czasu piknikowego są bardzo fajne – podkreślił proboszcz.
Na posesji parafii zostały zorganizowane liczne atrakcje dla dzieci i dorosłych. Dzieci bawiły się w pięciu dmuchanych domkach imitujących stację kosmiczną NASA, piracki statek czy zamek. Była stacja straży pożarnej. Żądni wakacyjnych podróży mogli wsiąść do pociągu. Inni w wyznaczonym punkcie pozwolić pomalować sobie twarz. Przyciągały wzrok wyroby wykonane w drukarce 3D.
Dorośli niecierpliwie oczekiwali na koncert znakomitego, polskiego Elvisa Presleya – Jarka Spychalskiego, który zaprezentował przeboje legendarnego artysty.
W drugim dniu pikniku, w niedzielę, na scenie, podczas wykonywania Suspicious Minds, widownię zaskoczyła niespodzianka. Do polskiego Presleya nieoczekiwanie dołączył Dennis O’Donovan – parafialny wolontariusz i prezes Holy Name Mens Club, (Męskiego Klubu Najświętszego Imienia). Ich interpretacja znanej piosenki została przez publiczność entuzjastycznie nagrodzona burzą oklasków.
Muzykę do tańca zapewnił Marcus Band – wokalista Marek Kalinowski grający na keyboardzie i towarzyszący mu na saksofonie Antoni Bielaszka.
Na miejscu serwowano smaczne nie tylko polskie jedzenie, zimne napoje i przepyszne lody.
Wszyscy bawili się znakomicie, oprócz parafian byli również goście, których motywy uczestnictwa były różne.
– Dzisiaj jest Dzień Ojca. Chcieliśmy z żoną mile spędzić czas. Porozmawiać z ludźmi, posłuchać muzyki. Nie jesteśmy członkami tej parafii, ale tutaj wzięliśmy ślub i zostaliśmy przez księdza zaproszeni – opowiadał usatysfakcjonowany atrakcjami festynu Dariusz Radzik z Des Plaines.
Małgorzata Żukowska, parafianka od 26 lat, prezes grupy wolontariuszy opowiedziała o tym, że udany festyn to rezultat pracy wielu zaangażowanych w zorganizowanie imprezy osób
– Festyn z okazji Dnia Ojca został zorganizowany po raz pierwszy. Chcieliśmy zauważyć obecność ojca w życiu każdego dziecka i jego rolę w rodzinie (…), żeby ojcowie zostali docenieni, nie stali w ukryciu za Dniem Matki, który jest obchodzony zazwyczaj bardziej uroczyście niż Dzień Ojca. Czynnie pracowało 15 osób. Mieliśmy też pomoc z grupy św. Jadwigi. Wszystkie panie przyszły do obierania ziemniaków, co było dla nas potrzebne. Pracujemy bardzo ciężko. Spotykaliśmy się od 2 miesięcy, żeby to wszystko przygotować, obgadać, wiedzieć, co i jak, dopiąć na ostatni guzik. Uwielbiam być w tym kościele, bo ten kościół żyje. Ciągle coś tu się dzieje, a to dzięki temu, że mamy tu takich wspaniałych kapłanów, którzy są otwarci na różnego rodzaju propozycje i którzy nas wspierają – wskazała.
Ksiądz proboszcz Zdzisław Torba wielokrotnie zaakcentował, że udany piknik był możliwy dzięki zaangażowaniu wszystkich grup etnicznych tworzących wspólnotę: Amerykanów, Filipińczyków, parafian z Indii, aczkolwiek inicjatywa była polska.
Organizatorzy i uczestnicy festynu byli wdzięczni wszystkim, którzy go wsparli: biznesom, darczyńcom, fundatorom, wolontariuszom.
Dzięki nim miłe spotkanie w gronie rodziny, parafian i przyjaciół przy muzyce i dobrym, różnorodnym jedzeniu stało się możliwe.
Podczas festynu byli obecni pozostali duszpasterze posługujący w parafii: ksiądz Sławomir Kurc, ksiądz Przemek Tomczyk i ksiądz Sebastian Żebrowski.
Inicjatywa celebrowania Dnia Ojca będzie kontynuowana i w ofercie parafii znajdą się inne, warte uwagi propozycje, służące budowaniu wspólnoty.
Tekst: Jola PlesiewiczZdjęcia: Dariusz Piłka[email protected]