Kotlety leczo

Uwielbiam leczo. Co prawda moje leczo (już kiedyś podawałam na nie przepis) jest bardzo minimalistyczne i mocno oparte na tym, jak robią je na Węgrzech. Tymczasem w Polsce przyjęło się dodawać do niego cukinię. Niektórzy idą nawet dalej i dodają pieczarki i ogórki. To już jest dla mnie gruba przesada. Wtedy nie nazywałabym tego leczem.

Ale dzisiaj będzie cukinia, bo będą kotlety leczo! Jak to kotlety? – można zapytać. Otóż okazuje się, że w kotlet można zamienić wszystko. Czekam aż ktoś przerobi zupę ogórkową na taką formę (żarcik weekendowy). W każdym razie to już niemal kultowe leczo zyskuje nową odsłonę.

Ja postanowiłam podać kotleciki (bo zrobiłam w wersji mini, jako finger food) na zimno w towarzystwie sosu jogurtowego z czosnkiem i koperkiem. Ale jak najbardziej można je uformować jako słuszne kotlety i podać z ziemniakami oraz sosem pomidorowym. Co komu w duszy gra. A ja życzę smacznego!

Składniki:1 średnia cukinia (może być zielona albo żółta)2 czerwone papryki1 żółta papryka2 cebule3 ząbki czosnku (chyba że są duże, to wtedy 2 wystarczą)1 łyżka olejusól⅓ szklanki ziaren słonecznika (opcjonalnie)3 łyżki koncentratu pomidorowego1 jajko3 ząbki czosnku (chyba że są duże)1 szklanka tartej bułkisól i pieprz do smaku1 łyżeczka wędzonej papryki½ łyżeczki słodkiej papryki½ łyżeczki ostrej papryki1 łyżeczka oregano¼ szklanki posiekanego koperku¼ szklanki posiekanej świeżej bazylii2-3 łyżki olejuCzas wykonania: 45 min + 30 min oczekiwaniaPorcje: 8 dużych lub 16 małych kotletów

Cukinię i papryki zetrzyj na tarce o dużych oczkach (użyłam malaksera). Cebulę pokrój w drobną kostkę.Warzywa przełóż na rozgrzaną patelnię z niewielką ilością oleju, od razu posól. Duś do czasu, aż odparuje prawie cały płyn. Dodaj starty czosnek, koncentrat, ziarna słonecznika oraz drobno posiekaną natkę i koperek. Wymieszaj i wystudź.Dodaj bułkę tartą, przyprawy oraz jajko, wymieszaj i odstaw w chłodne miejsce na 30 minut.Dokładnie wyrób masę, żeby pozbyć się powietrza. Powinna ona być lekko zbita i nie kleić się do dłoni. jeśli jest zbyt luźna, dodaj więcej bułki tartej.Formuj kotlety wilgotnymi dłońmi i smaż z obu stron na rumiano, na niewielkiej ilości oleju. Odsączaj na ręczniku kuchennym.Podawaj na ciepło z ziemniakami i sosem pomidorowym lub na zimno z sosem jogurtowym.

Kasia Marks

Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.Fot. arch. Kasi Marks