Kasia Marks
Nie dość, że to sernik bez pieczenia, to jeszcze podany w szklankach (mogą być pucharki, słoiki, duże kieliszki). Początkowo miał być przepis z ciastem z truskawkami. Teraz jest sezon na te cudowne owoce, więc jak z nich nie korzystać? Korzystać można, a nawet trzeba, ale…
Upał się leje z nieba. W Polsce maj i spora część czerwca były zimne, aż nagle jak zalało nas żarem, to każdy chroni się w pomieszczeniach z klimatyzacją albo wyjeżdża za miasto. Jednak ja nie mam klimatyzacji w domu. Zatem na samą myśl o włączeniu piekarnika zalewał mnie pot i nie był to zimny pot. A chciałabym was jednak uraczyć jakimś słodkim przepisem z truskawkami.
Zatem pozwoliłam sobie nieco obejść ten problem i tak oto powstał taki deser. A żeby było wygodnie jeść, to od razu podzieliłam na porcje. To tyle. Biegnę do lodówki po kolejną porcję, bo to jest takie dobre, że nie mogę przestać jeść. Wam również życzę smacznego!
Składniki:1 szklanka pokruszonych ciasteczek (ja użyłam amaretti, ale mogą być zwykłe herbatniki)1 szklanka puree z truskawek (to ok. 2 szklanek całych truskawek)2 łyżki galaretki truskawkowej (w proszku)12 oz. serka kremowego½ szklanki cukru pudru + 3 łyżki1 ½ szklanki śmietanki kremówki (full cream)Czas przygotowania: 30 minCzas chłodzenia: min. 3 hPorcje: dla 6 osób
Sposób przygotowania:
Przygotuj 6 naczyń o pojemności ok. 8 fl oz. Ciasteczka pokrusz, żeby przypominały piasek i wsyp po 2 łyżki na dno każdego naczynia.Truskawki z galaretką zmiksuj na puree. Nie musisz rozpuszczać galaretki, bo żelatyna uaktywni się pod wpływem płynu w truskawkach. Puree możesz przetrzeć przez sitko.Do puree dodaj serek kremowy oraz ½ szklanki cukru pudru. Zmiksuj wszystko starannie.Ubij bitą śmietanę z 3 łyżkami cukru pudru. 1 szklankę ubitej śmietany dodaj do masy truskawkowo-serowej.Resztę ubitej śmietanki przełóż do rękawa cukierniczego i odstaw do lodówki.Masą truskawkową napełnij każde naczynie do ⅔ jego wysokości. Wstaw do lodówki na min. 3 h, a możesz nawet na całą noc.Przed podaniem każdą porcję udekoruj pozostałą bitą śmietaną.Możesz dodatkowo ozdobić wierzch truskawkami, listkami mięty lub wiórkami czekolady.
Kasia Marks
Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.Fot. arch. Kasi Marks
