Kasia Marks
Ostatnio chodzą za mną tarty – na słodko i na słono. Dzisiaj na słodko, a nawet bardzo słodko, bo z kajmakiem. Można dodać sól. Ale uwaga – wbrew pozorom sól wcale nie łamie słodkiego smaku, ale jeszcze mocniej go wybija i podkreśla. Taki trik kuchenny.
Powiem szczerze, że kocham tę tartę, bo ma wszystko, co lubię: kruche maślane ciasto i kajmak, a do tego orzeszki. Jest chrupiąco, słodko, zniewalająco. Jak ktoś lubi ekstremalne doznania, to może polać sobie to wszystko gorzką czekoladą, ale dla mnie to już za dużo.
Przy tarcie nie ma wiele pracy, ale trzeba poczekać, aż dobrze wystygnie. Kajmak, podobnie jak karmel, ma bardzo wysoką temperaturę wrzenia. Piszę o tym, bo sama kilka razy w życiu popełniłam ten błąd, że chciałam oblizać łyżkę, którą mieszałam karmel. I naprawdę nie jest do dobry pomysł. Dlatego poczekajmy, a potem już można jeść i wtedy życzę smacznego!
SkładnikiCiasto:1 ⅓ mąki pszennej½ szklanki masła, zimnego1 łyżka cukru, czubata2 żółtka1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (opcjonalnie)Sos karmelowy:1 lb cukierków typu krówki⅔ szklanki śmietanki kremówki (full cream)½ łyżeczki soli w płatkach (opcjonalnie)Do przybrania:orzechy, migdały, pestki dyniPrzygotowanie: 30 min + 30 min chłodzeniePieczenie: 15-20 minPorcje: 12 kawałków
Wszystkie składniki ciasta posiekaj i szybko zagnieć. Możesz to również zrobić w malakserze (ja zazwyczaj w ten sposób robię kruche ciasto, bo jest dużo szybciej). Z ciasta uformuj płaski dysk i zawiń w folię. Włóż do lodówki na 30 minut.
Piekarnik nagrzej do 356℉ i przygotuj formę na tartę. Moja ma wymiary około 5 na 14 cala. Lekko wysmaruj masłem. Ciasto rozwałkuj na stolnicy, lekko podsypując mąką. Choć według mnie najwygodniejsze jest wałkowanie pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia. Wtedy ciasto nie klei się ani do blatu, ani do wałka. Przełóż ciasto do formy i lekko dociśnij. Nakłuj kilkanaście razy widelcem po całej powierzchni. Ciasto przykryj papierem do pieczenia i obciąż kulkami ceramicznymi lub fasolą. Wstaw do nagrzanego piekarnika na 10 min. Po tym czasie zdejmij papier z obciążeniem i ponownie wstaw ciasto do piekarnika. Dopiecz przez kolejne 5-10 minut, aż ciasto się zezłoci.
W tym czasie przygotuj sos karmelowy. Wlej do rondelka śmietankę i zagotuj. Dodaj cukierki (oczywiście uprzednio należy zdjąć z nich papierki). Gotuj, aż krówki całkowicie się rozpuszczą i stworzą jednolitą masę. Odstaw do lekkiego ostygnięcia. Bardzo uważaj, bo ta masa ma niezwykle wysoką temperaturę!
Przestudzony sos karmelowy wylej na podpieczony spód i wyrównaj. Jeśli chcesz słony karmel, to teraz posyp równomiernie płatkami soli. Przybierz orzechami, migdałami, pestkami dyni.
Kasia Marks
Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.Fot. arch. Kasi Marks
