Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 08:20
Reklama KD Market

Brzezinski: Ścisła współpraca między USA i Polską będzie kontynuowana

W piątek odbyłem udaną rozmowę z szefem BBN Pawłem Solochem; Stany Zjednoczone i Polska współpracują zapewniając bezpieczeństwo, wzmacniając więzi gospodarcze oraz wspierając Ukrainę, nasza ścisła współpraca będzie kontynuowana – oświadczył ambasador USA Mark Brzezinski.

“Dziś rano odbyłem udaną rozmowę z szefem BBN Pawłem Solochem. Stany Zjednoczone i Polska współpracują ze sobą w wielu dziedzinach – zapewniając wspólne bezpieczeństwo, wzmacniając więzi gospodarcze oraz wspierając Ukrainę. Nasza ścisła współpraca będzie kontynuowana” – napisał na Twitterze Brzezinski.Polska i USA współpracują m.in. na płaszczyźnie wojskowej. Na początku kwietnia szef MON Mariusz Błaszczak podpisał kontrakt na zakup od USA 250 czołgów Abrams w najnowszej wersji za ok. 4,75 mld dol.; zapowiedział, że jeszcze w tym roku wojsko USA przerzuci do Polski 28 czołgów w celach szkoleniowych. Dostawy przewidziano na lata 2025-2026.Ambasador Brzezinski nazwał wówczas podpisanie umowy “historycznym dniem w dwustronnych relacjach amerykańsko-polskich”.Polska ma zasadę, by przyjąć wszystkich uchodźców z Ukrainy i umieścić ich w prywatnych domach. Nigdy w przeszłości żaden kraj nie zrobił tego dla uchodźców przybywających do jego granic – powiedział z kolei ambasador Brzezinski w telewizji Al-Dżazira.“Kiedy byłem ambasadorem w Szwecji, Szwedzi słusznie byli dumni z tego, że skutecznie przyjęli i zasymilowali milion uchodźców w ciągu 20 lat. A ponad 2,5 mln Ukraińców przekroczyło polską granicę w ostatnim miesiącu” – opisywał Brzezinski.Jego zdaniem “nie byłoby takie dziwne, gdyby Polacy, od 30 lat budujący swój dodatni wzrost gospodarczy (za wyjątkiem jednego roku covidowego), powiedzieli przybywającym Ukraińcom: +rozumiemy wasze cierpienie, widzimy przez co przechodzicie, ale nie możemy was przyjąć, bo dopiero odbudowaliśmy nasz kraj i musimy go bronić+, ale zrobili dokładnie coś odwrotnego”.“Jestem teraz w Warszawie, gdzie znajduje się 400 tys. uchodźców, a stanowią oni ogółem 10 proc. mieszkańców kraju, któremu w ogóle nie grozi destabilizacja. A jeśli weźmie się pod uwagę, że Polska jest gospodarczym koniem pociągowym Europy Środkowej, to widać, że destabilizacja Polski od razu wpłynęłaby na kilkanaście państw w regionie” – przekonywał dyplomata. (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama