0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Zawstydzenie

-

Marsz Niepodległości w Warszawie
fot.BARTLOMIEJ ZBOROWSKI/EPA-EFE/REX/Shutterstock

Brawo Andrzej Duda. Głos bezwarunkowego potępienia dla przemocy, ksenofobii i rasizmu, przy okazji i bez okazji powinien nie tylko płynąć z samej góry, ale powinien być czytelny, jasny i nie pozostawiać żadnego marginesu na niedopowiedzenie czy przymrużenie oka.

Dlatego zdecydowane stanowisko prezydenta Polski po tym, co stało się podczas Marszu Niepodległości 11 listopada nie pozostawia żadnych złudzeń marginesowi takiemu jak Międlar czy Rybak.

REKLAMA

I bez względu na to, co motywowało prezydenta – echo, którym odbiły się w świecie hasła, które nieśli działacze ONR podczas marszu, czy bezpardonowe nazwanie prezydentowej „żydówą” przez Piotra Rybaka na filmie, który rozpowszechnił się w sieci, to stanowisko, jakie zaprezentował Andrzej Duda z pewnością nie przysporzy mu sympatyków wśród tych, którym jest bliska „Polska tylko dla Polaków”.

„Nie ma w naszym kraju miejsca na ksenofobię, chorobliwy nacjonalizm, antysemityzm. Taka postawa oznacza wykluczenie z naszego społeczeństwa” – mówił prezydent dwa dni po tym, jak Warszawę oświetliły nie pokazy sztucznych ogni, ale kibolskie race.

„W Polsce ludzie doskonale wiedzą co to znaczy nazizm, nienawiść i mordowanie ludzi z tego powodu, że pochodzą z takiego, a nie innego narodu”. Te mocne słowa Andrzeja Dudy, najmocniejsze jakie padły po Marszu, były wyartykułowaniem reakcji, jakie miała zapewne większość Polaków, bez względu na to, gdzie na świecie zobaczyli hasła: „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”, „Naszą drogą nacjonalizm”, „Precz z lewactwem”, „Polska katolicka, nie laicka”.

Obchody 99 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na świecie nie zostały skomentowane w kontekście faktu, że nasz kraj wchodzi w rok obchodów najdonioślejszej z rocznic w swojej historii – relacje z Warszawy zrobiły z nas nacjonalistów i faszystów. Jeśli o taki przekaz chodziło tym, których „drogą nacjonalizm”– to chcę im w tym miejscu powiedzieć, że ponieśli propagandową klęskę, że tę Polskę, która ponoć jest im tak droga – wystawiają na światowy ostracyzm i bezpardonową krytykę. Dlatego nie można nie mieć wrażenia, że ONR-owi i Młodzieży Wszechpolskiej w gruncie rzeczy nie o Polskę chodzi, nie o jej korzenie w chrześcijaństwie, nie o Polskę prawicową. Tu chodzi wyłącznie o zadymę, o odpalenie rac i kibolski rechot.

Pozostaje mieć nadzieję, że nauczka odebrana przez polski rząd po tegorocznym Marszu Niepodległości zdecydowanie zmieni nastawienie wobec takich kreatur jak Piotr Rybak, który za spalenie kukły Żyda na wrocławskim rynku zamiast początkowej kary więzienia po interwencji ministerstwa, dostał elektroniczny dozór. Dwa dni temu sąd zmienił decyzję – z klauzulą natychmiastowej wykonalności mężczyzna jednak trafi za kratki, po tym jak tegoroczne świętowanie uczcił poprowadzeniem marszu nacjonalistów. Taka reakcja wymiaru sprawiedliwości ma potencjał przyhamowania „happeningów”, z których płynie jednoznaczny przekaz o rasie panów.

Cytując księdza Tischnera: „Ani katolik, ani Polak, ani nikt inny, nie mogą mieć w państwie większych praw, niż ma człowiek” Amen.

Małgorzata Błaszczuk

REKLAMA

2091260476 views
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

REKLAMA

2091260778 views

REKLAMA

2093057237 views

REKLAMA

2091261059 views

REKLAMA

2091261205 views

REKLAMA

2091261349 views