0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaArchiwumKatastrofa głupcze!

Katastrofa głupcze!

-

Niedaleko portu Fort Lauderdale wielki statek wycieczkowy uderza w rafę koralową, powodując ogromną dziurę w lewej burcie. Woda wdziera się niemiłosiernie do środka. Pasażerowie w panice rzucają się do oceanu. Nikt nie wie ile zostało im czasu.

fot. Roberto Vongher/ Costa Concorida

Każda stacja telewizyjna przerywa swój program. Zaniepokojeni dziennikarze przekazują informacje o katastrofie. Pojawiają się pierwsze zdjęcia, pierwsze materiały video. Pierwsze komentarze, które nieśmiało snują domysły na temat przyczyny katastrofy. Świat z przerażeniem śledzi każdą następną minutę wydarzeń. Z zapartym tchem śledzi katastrofę nie mając pojęcia o jej skutkach.

REKLAMA

Gdyby wypadek Costa Concordia wydarzył się na ciepłych wodach Florydy, świat zareagowałby zupełnie inaczej. Pierwsze głosy mówiłyby z pewnością o ataku terrorystycznym. Winnym nie byłaby rafa, ale pięć islamskich grup, które przyznały się do zamachu. Z czasem jednak ktoś mądry stwierdziłby, że to rzeczywiście była rafa. Tym razem nikt nie dostał 72 dziewic. Jest jednak już za późno. Epidemia strachu już zbiera pierwsze żniwo. Ludzie wycofują się z rezerwacji swoich rajskich wycieczek. Przerzucają się na samolot. Linie lotnicze przeżywają renesans. Wszyscy zapominają, że ktoś, kiedyś, coś rozbił o wieżowce.

I o to właśnie chodzi w katastrofie. Efekt Zorro. Zabrać jednemu, by dać drugiemu. Katastrofy są motorem napędowym gospodarki. Duszą ją tu, by ktoś mógł swobodnie oddychać tam. To przecież domy, które zostały zabrane jednym, są doskonałą okazją kupna dla drugich. Kwestią jest tylko dostosowanie się do rynku i jego wymogów. Tak więc w przypadku katastrofy statku, firmy odzieżowe wypuszczają nowy produkt – podkoszulek do codziennego użytku, który w razie potrzeby zamienia się w kamizelkę ratunkową. Wszyscy zaczynają się uczyć pływać. Baseny przeżywają oblężenie, a personalni trenerzy uczą, jaka jest najlepsza pozycja w wodzie, żeby zachować ciepło. Biznes się kręci. Katastrofa głupcze!

Nie zapominam jednak, że to słowo wywołuje u niektórych dreszcze. Katastrofa zmienia nasze życie, ułamek sekundy może zaważyć o tym, jak będziemy pojmować nasze lub cudze życie do końca naszych dni. Wszystkim tym osobom z całego serca współczuje. Jednak katastrofa jednostki to wielka tragedia, ale katastrofa wielu to tylko statystyka, którą ktoś wykorzysta do własnych celów. Gdyby więc Costa Concordia przewróciła się na wodach Florydy, być może Ameryka podniosłaby się z gruzów. No, ale miało to miejsce w Europie. Im przecież też nie jest łatwo.

 

Rafał Muskała, absolwent dziennikarstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od kilku lat w USA. Młodym, zawodowym okiem patrzy na Amerykę, która stała się jego domem. Swoje spostrzeżenia emigracyjne i związane z nimi emocje, bez Photoshopa, przelewa na klawiaturę. Tu wszystkie chwyty są dozwolone, bo na tym polega wolnoamerykanka.

 

 

 

 

 

 

REKLAMA

2091216134 views

REKLAMA

2091216436 views

REKLAMA

2093012895 views

REKLAMA

2091216717 views

REKLAMA

2091216867 views

REKLAMA

2091217011 views