0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaAmeryka"Washington Post": Tajna historia więzień CIA w Polsce

„Washington Post”: Tajna historia więzień CIA w Polsce

-

Więzienie CIA w Polsce było prawdopodobnie najważniejszym takim tajnym ośrodkiem stworzonym po atakach z 11 września 2001 roku – pisze w czwartek „Washington Post” w artykule pt. „Tajna historia więzień CIA w Polsce”.

Stare Kiejkuty - wieś, w której mieści się ośrodek kształcenia kadr wywiadu, oficjalnie "Jednostka wojskowa 2669". fot.Monika Kaczyńska/PAP/EPA
Stare Kiejkuty – wieś, w której mieści się ośrodek kształcenia kadr wywiadu, oficjalnie „Jednostka wojskowa 2669”.
fot.Monika Kaczyńska/PAP/EPA

Polski wywiad miał otrzymać od CIA 15 mln dol. za udostępnienie Amerykanom ośrodka szkoleniowego w Starych Kiejkutach, w którym w ukryciu przetrzymywani byli więźniowie podejrzani o współudział w zorganizowaniu zamachów Al-Kaidy – podaje waszyngtoński dziennik.

REKLAMA

Większość informacji o utworzeniu i funkcjonowaniu tajnych więzień CIA w krajach Europy Wschodniej pozostaje utajniona i zaklasyfikowana jako amerykańskie tajemnice państwowe – podkreśla.

Jednak powołując się na byłych pracowników CIA, gazeta pisze, że na początku 2003 roku Warszawa i Waszyngton sfinalizowały porozumienie, na mocy którego dwaj agenci CIA przekazali polskim służbom specjalnym pieniądze przesłane pocztą dyplomatyczną. Amerykańska agencja już wcześniej uzyskała możliwość korzystania z obiektu w Kiejkutach, gdzie przewiezieni zostali z więzienia w Tajlandii dwaj podejrzani: Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nashiri oraz Palestyńczyk Abu Zubajda.

Ośrodek szkoleniowy w Starych Kiejkutach otrzymał kryptonim „Quartz”; Nashiri i Zubajda trafili tam 5 grudnia 2002 roku.

CIA mianowało swego doświadczonego agenta Mike’a Sealy’ego na szefa operacji w Kiejkutach; towarzyszył mu niewielki, liczący około sześć osób zespół agentów i analityków. Polski personel w ośrodku miał dostęp do wspólnej dla wszystkich kantyny, ale nie do tej części obiektu, którą zawiadowali Amerykanie – pisze „Washington Post”, powołując się na byłych pracowników CIA.

W marcu 2003 roku w Pakistanie schwytany został Chalid Szejk Mohammed, według jego własnych zeznań pomysłodawca i główny organizator zamachów na World Trade Center z 11 września 2001 roku. Mohammeda przewieziono do Polski i poddano „wzmocnionym technikom przesłuchania”, do których zaliczały się podtopienia oraz pozbawianie snu.

Według agentów CIA Mohammed dostarczył amerykańskiemu wywiadowi bardzo wielu cennych informacji; również Zubajda miał nie tylko złożyć zeznania, ale wręcz skłaniać też innych zatrzymanych do ich składania. Jak powiedział w rozmowie z „Washington Post” były wicedyrektor CIA ds. operacyjnych Jose Rodriguez, przesłuchania więźniów w ośrodku w Kiejkutach zaowocowały „dramatycznie ważnymi” informacjami.

Tajne więzienie w Polsce zostało zlikwidowane we wrześniu 2003 roku, a przetrzymywanych tam podejrzanych wysłano do podobnych ośrodków w Rumunii i na Litwie oraz do więzień w Maroku. Dwa lata później „Washington Post” napisał po raz pierwszy o tajnych więzieniach CIA w Europie Wschodniej – przypomina gazeta.

We wrześniu ubiegłego roku komisarz praw człowieka Rady Europy Nils Muiżnieks zaapelował do Polski, by zakończyła śledztwo w sprawie domniemanych więzień CIA, opublikowała jego wyniki i rozliczyła osoby za nie odpowiedzialne, nawet jeśli pełnią one wysokie funkcje w państwie.

Rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Piotr Kosmaty powiedział wówczas PAP, że śledztwo w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce trwa i z uwagi na jego niejawny charakter i charakter wykonywanych czynności prokuratura nie podaje żadnych informacji na jego temat. (PAP)

REKLAMA

2091219346 views

REKLAMA

2091219646 views

REKLAMA

2093016105 views

REKLAMA

2091219927 views

REKLAMA

2091220073 views

REKLAMA

2091220217 views