0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaAmerykaSondaż: Rekordowe zainteresowanie wyborami 6 listopada

Sondaż: Rekordowe zainteresowanie wyborami 6 listopada

-

Rekordowa liczba wyborców zamierza wziąć udział w najbliższych wyborach środka kadencji w Stanach Zjednoczonych, które odbędą się 6 listopada – wynika z sondażu dziennika „The Wall Street Journal” i telewizji NBC. Wyniki ankiety zostały opublikowane w poniedziałek.

„Duże zainteresowanie” tegorocznymi wyborami środka kadencji (ang. Midterm Elections), nazywanymi tak ponieważ organizowane są dwa lata po wyborze prezydenta, zadeklarowało prawie dwie trzecie badanych – więcej niż kiedykolwiek w historii tego typu badań.

REKLAMA

Tak duże zainteresowanie jest zaskakujące, ponieważ z reguły wybory środka kadencji, w których dominują zagadnienia lokalne, cieszą się mniejszym zainteresowaniem Amerykanów i mają niższą frekwencję niż wybory prezydenckie.

Zainteresowanie tegorocznymi wyborami wyraża się w ostatnich miesiącach także zwiększoną aktywnością wyborców podczas kampanii i w procesie wyborczym. „To jest jak pożar w stodole” – powiedział o nagłym wzroście zainteresowania wyborami cytowany na łamach poniedziałkowego „The Wall Street Journal” sondażysta Partii Republikańskiej Bill McInturff, jeden z twórców badania.

Zdaniem autorów sondażu zainteresowanie amerykańskiego elektoratu wzrosło w wyniku batalii o zatwierdzenie nominacji Bretta Kavanaugha na sędziego Sądu Najwyższego. Zapowiadane przez administrację Trumpa i ekspertów jako bezproblemowe, zmieniło się w przewlekłą potyczkę pomiędzy Demokratami a Republikanami, kiedy 51-letnia doktor psychologii z Kalifornii oskarżyła Kavanaugh, że 36 lat temu, kiedy on miał 17 lat, a ona 15 lat, podczas przyjęcia w domu na przedmieściach Waszyngtonu molestował ją seksualnie.

W rezultacie nominacja Kavanaugh na sędziego SN została zatwierdzona przez Senat 6 października przewagą zaledwie dwóch głosów, najniższą w przypadku nominacji sędziego Sądu Najwyższego w historii Senatu.

Batalia o zatwierdzenie tej nominacji przyczyniła się do zwiększenia zainteresowania wyborami wśród elektoratu zarówno Partii Republikańskiej jak i Partii Demokratycznej, jednak w większym stopniu wśród republikanów – wykazała przedwyborcza sonda WSJ/NBC. Obecnie 68 procent republikanów i 72 procent demokratów jest „bardzo zainteresowanych wyborami środka kadencji”.

Równocześnie ze wzrostem zainteresowania wyborami wzrosła popularność prezydenta Donalda Trumpa. Obecnie 47 procent respondentów pozytywnie ocenia prezydenta Stanów Zjednoczonych – najwięcej od czasu objęcia przez niego urzędu. Negatywną opinię o rządach Trumpa ma 49 procent ankietowanych.

W poprzednich badaniach, przeprowadzonych w wrześniu br., pozytywną opinię o rządach Trumpa miało 44 procent badanych, a negatywną – 52 procent.

Podczas wyborów, które zostaną przeprowadzone jak zawsze w pierwszy wtorek listopada, Amerykanie wybiorą na dwuletnią kadencję licząca 435 kongresmenów Izbę Reprezentantów i jedną trzecią Senatu – 35 senatorów na 6-letnie kadencje.

Demokraci mają nadzieję na zdobycie w wyborach przynajmniej kontroli w Izbie Reprezentantów. Aby osiągnąć ten cel muszą zdobyć dodatkowo 23 głosy, co zdaniem większości ekspertów jest wielce prawdopodobne.

Wyniki badań WSJ/NBC wskazują, że nadzieje Demokratów na odebranie po 8 latach Republikanom kontroli w Izbie Reprezentantów nie są pozbawione podstaw. Sondaż WSJ/NBC wykazął, że nieznaczna większość badanych zamierza głosować na kandydatów Partii Demokratycznej.

Przedwyborcza ankieta dziennika amerykańskiej finansjery i uchodzącej za umiarkowanie konserwatywną telewizję NBC wykazała także, że zmniejszyła się przewaga Demokratów nad Republikanami w kluczowych dla rozstrzygnięcia batalii o kontrolę Izby Reprezentantów okręgach wyborczych na przedmieściach wielkich miast, które z reguły są zamieszkiwane przez kluczową w amerykańskim procesie politycznym klasę średnią. Demokraci nadal posiadają przytłaczająca przewagę nad Republikanami wśród kobiet. Na Demokratów zamierza głosować 57 Amerykanek, o 25 procent więcej niż na Republikanów (32 procent). Preferencje Amerykanek, zdaniem komentatorów, są efektem batalii o zatwierdzenie Bretta Kavanaugh na sędziego SN, kiedy większość kobiet sympatyzowała z rzekomą ofiarą molestowania seksualnego.

Badania WSJ/NBC zostały przeprowadzone telefonicznie w dniach 14 – 17 października wśród 900 uprawnionych do głosowania Amerykanów. Badania charakteryzują się 3,25-procentowym błędem statystycznym.

Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski (PAP)

fot.SHAWN THEW/EPA-EFE/REX/Shutterstock

REKLAMA

2091336778 views

REKLAMA

2091337077 views

REKLAMA

2093133536 views

REKLAMA

2091337361 views

REKLAMA

2091337513 views

REKLAMA

2091337658 views