Senat USA zatwierdził 2 marca Ricka Perry’ego na ministra energetyki w administracji prezydenta Donalda Trumpa. Jego kandydaturę poparło 62 senatorów, 37 było przeciw.
Rick Perry, były gubernator Teksasu, ubiegał się o nominację Partii Republikańskiej w listopadowych wyborach prezydenckich w USA, ale już we wrześniu 2015 roku wycofał się z rywalizacji.
Wcześniej tego dnia Senat zaaprobował także kandydaturę emerytowanego neurochirurga Bena Carsona na ministra budownictwa mieszkaniowego i urbanizacji. Tak jak Perry, rywalizował on z Trumpem o nominację Republikanów w wyborach prezydenckich. (PAP)
Ale jaja, facet, który jako kandydat na prezydenta chciał zlikwidować Departament Energetyki został szefem tegoż departamentu.
LOL
Tylko orangutan, zwany Prezydentem mogl wybrac takiego pacana, brawo!
Juz za niedlugo: “modlcie sie, a dostaniecie prad”.
Chlopy zajmijcie sie robota! Donald Trump jest bardzo dobrym Prezydentem! I to wasze narzekanie nic nie da! Wygral wybory i robi to co obiecal! A widocznie obywatele tego kraju sa za tym skoro go wybrali!
Z ciemniakami demokratycznymi i z rysiowatym plemeniem wszelka dyskusja jest bezcelowa. W jednym z ostatnich numerów Technology Review (nr 6/2016), który jest wydawany przez MIT jest duży artykuł na temat Texasu. Wynika z niego, że Texas przoduje w producji energii odnawialnej i właśnie stało się w czasie gdy gubernatorem był Rick Perry.
diwron a co twoja wiadomość ma wspólnego z tym, że Perry uważa, iż Departament Energetyki jest niepotrzebny? Zamiast wściekać się na ciemniaków wyjaśnij.