32-letnia Kamila Dolniak została we wtorek aresztowana po tym, jak podczas lotu z Londynu do Bostonu wdała się w awanturę z personelem pokładowym i próbowała otworzyć drzwi samolotu. Według informacji mediów Polka była najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło we wtorek na pokładzie samolotu linii British Airways lot 213, którym leciał z Londynu do Bostonu w stanie Massachusetts.
Jak informuje stacja WCVB, 32-letnia Polka najprawdopodobniej chciała zapalić elektronicznego papierosa w toalecie. Kiedy została powstrzymana przez obsługę pokładową zrobiła się agresywna i próbowała otworzyć w czasie lotu drzwi Boeinga 777. Awanturująca się kobieta została obezwładniona. Kamila Dolniak została aresztowana przez policję stanu Massachusetts, tuż po wylądowaniu we wtorek po południu. Na lotnisku w Bostonie czekali na nią także antyterroryści i przedstawiciele Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego USA.
Z informacji stacji WCVB wynika, że Polka nie wpłaciła kaucji w wysokości 1040 dolarów i noc spędzi w areszcie. W środę rano usłyszy zarzuty zakłócenia lotu.
Zajście na pokładzie samolotu wywołało sporą panikę wśród pozostałych pasażerów. W kontekście niedawnych wydarzeń w Paryżu pojawiły się nawet informacje o ataku terrorystycznym. Wszystko wskazuje jednak, że zdarzenie było jedynie pijackim wybrykiem, a nie aktem terroru.
mp
