0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaAmerykaPence: nie mogę odrzucić głosów elektorskich

Pence: nie mogę odrzucić głosów elektorskich

-

Wiceprezydent Mike Pence przekazał w środowym oświadczeniu, iż uważa że nie może jednoosobowo zadecydować o zaakceptowaniu lub odrzuceniu głosów elektorów. Dodał, że „podziela obawy Amerykanów dotyczące uczciwości wyborów”.

Kongres Stanów Zjednoczonych w środę ma dopełnić formalności uznania Joe Bidena za zwycięzcę wyborów prezydenckich w USA z 3 listopada 2020 roku. Posiedzeniu dotyczącemu głosowania Kolegium Elektorów przewodzi wiceprezydent Pence.

REKLAMA

Elektorzy ze wszystkich stanów oraz Dystryktu Kolumbii wybrali 14 grudnia stosunkiem głosów 306-232 Bidena na 46. prezydenta USA.

„Biorąc pod uwagę kontrowersje wokół tych wyborów, niektórzy podchodzą do tegorocznej i co czteroletniej tradycji z wielkim oczekiwaniem, a inni z lekceważącą pogardą. Niektórzy uważają, że jako wiceprezydent powinienem móc jednoosobowo akceptować lub odrzucać głosy elektorów. Inni uważają, że głosy elektorów nigdy nie powinny być kwestionowane podczas wspólnej sesji Kongresu” – napisał w oświadczeniu Pence.

„Po dokładnym przestudiowaniu naszej Konstytucji, naszych praw i naszej historii uważam, że żaden z tych poglądów nie jest poprawny” – dodał zastępca prezydenta USA Donalda Trumpa.

Jednocześnie Pence zastrzegł, że „podziela obawy Amerykanów dotyczące uczciwości wyborów”. Zapewnił także, że w Kongresie zostaną wysłuchane zastrzeżenia i „wysłuchane dowody”, a decyzje podejmować będą parlamentarzyści.

Republikańscy parlamentarzyści zgłosili obiekcje wobec zatwierdzenia głosów elektorskich z Arizony, oddanych w listopadowych wyborach prezydenckich na Demokratę Joe Bidena. Izba Reprezentantów i Senat, dwie izby Kongresu Stanów Zjednoczonych, oddzielnie debatują i będą głosować nad tym pakietem; oczekuje się że ostatecznie go zatwierdzą. Część Republikanów zapowiada, że obiekcje będzie wnosić także wobec innych stanów, w tym m.in. Pensylwanii i Georgii.

Przywódca republikańskiej większości w Senacie USA Mitch McConnell w środę w parlamencie krytykował część partyjnych kolegów za próby blokowania głosów elektorskich. „Nie możemy po prostu ogłosić się krajową komisją wyborczą na sterydach” – oświadczył. „Wyborcy, sądy, stany, wszyscy przemówili. Jeśli unieważnimy to, zniszczymy na zawsze naszą republikę” – dodał.

Z Waszyngtonu Mateusz Obremski (PAP)

REKLAMA

2091216364 views

REKLAMA

2091216665 views

REKLAMA

2093013125 views

REKLAMA

2091216947 views

REKLAMA

2091217093 views

REKLAMA

2091217238 views