0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaAmerykaKoniec koszmaru porwanych kobiet

Koniec koszmaru porwanych kobiet

-

Policja pochwaliła we wtorek niezwykłą odwagę odnalezionych w Cleveland w amerykańskim stanie Ohio trzech kobiet, od dekady uznawanych za zaginione. Sześcioletnie dziecko znalezione wraz z kobietami to córka jednej z nich – Amandy Berry.

Amanda Berry, Gina DeJesus i Michelle Knight zostały uwolnione po 10 latach od zaginięcia fot. PAP/EPA
Amanda Berry, Gina DeJesus i Michelle Knight zostały uwolnione po 10 latach od zaginięcia fot. PAP/EPA

To właśnie Berry, która jako 16-latka zniknęła w 2003 roku, zadzwoniła w poniedziałek na policję. Dzięki sąsiadowi, który usłyszał jej krzyki, kobiecie udało się wydostać z domu, gdzie od lat była więziona wraz z Giną DeJesus i Michelle Knight.

REKLAMA

„Koszmar się skończył. Dzięki tym trzem młodym kobietom wiemy, co oznacza przetrwanie i wytrzymałość” – powiedział na konferencji prasowej we wtorek przedstawiciel FBI Stephen Anthony. Przyznał, że funkcjonariusze zajmujący się sprawą płakali ze wzruszenia.

„Dzięki odważnym działaniom Amandy, trzy kobiety są dziś żywe i z nami” – powiedział szef policji w Cleveland Michael McGrath. Kobiety we wtorek opuściły szpital, ich stan fizyczny jest dobry – poinformowano na konferencji prasowej.

Wciąż nie wszystkie szczegóły tej niezwykłej historii są znane, ujawni je wszczęte śledztwo. Dom, w którym – jak podejrzewa policja – kobiety były więzione od początku swego zaginięcia około 10 lat temu, znajduje się zaledwie kilka kilometrów od miejsc, gdzie widziano je po raz ostatni. Amanda Berry zniknęła w 2003 roku, w drodze powrotnej z pracy w barze szybkiej obsługi. Gina DeJesus zaginęła w 2004 roku jako 14-latka, kiedy wracała ze szkoły do domu. Trzecia kobieta to 32-letnia obecnie Michelle Knight, zaginiona w 2002 roku.

Policja potwierdziła, że aresztowani w poniedziałek trzej mężczyźni to bracia: Ariel, Oneil i Pedro Castro w wieku odpowiednio 52, 50 i 54 lat. Zostali aresztowani na podstawie informacji przekazanych śledczym przez kobiety.

Sąsiedzi poinformowali, że Ariel Castro, do niedawno kierowca szkolnego autobusu, od 1992 roku mieszkał na stałe w domu, w którym znaleziono kobiety. W 1993 roku był zatrzymany przez policję w związku z oskarżeniami o przemoc domową, ale nie został skazany.

Policja potwierdziła, że aż dwukrotnie interweniowała w domu, w którym przetrzymywane były kobiety. Raz w marcu w 2000 roku z powodu ulicznej kłótni, drugi raz w styczniu 2004 roku po skardze na Ariela Castro w związku z jego pracą kierowcy. Za każdym razem pukającym do drzwi funkcjonariuszom policji nikt jednak nie otworzył.

Kobiety uwolniono dzięki sąsiadowi, który, zaniepokojony krzykami w pobliskim domu, poszedł sprawdzić, co się dzieje. Metalowe drzwi były zamknięte, ale z pomocą innego sąsiada udało mu się je wyważyć. Z telefonu komórkowego jednego z mężczyzn Amanda Berry wezwała policję.

W niezwykle emocjonalnej rozmowie z operatorem, której nagranie emitują amerykańskie media, powiedziała, że została uprowadzona ok. 10 lat temu. Podała też nazwisko domniemanego porywacza, którym miał być Ariel Castro.

Policja, który przyjechała na miejsce, znalazła też w domu dwie inne kobiety oraz 6-letnie dziecko, córkę Amandy Berry.

W poniedziałek w nocy na ulicy w pobliżu domu, w którym kilka godzin wcześniej odnaleziono kobiety, gromadzili się wiwatujący ludzie. Oświadczenie z wyrazami wdzięczności za odnalezienie kobiet wydał także burmistrz Cleveland, Frank Jackson. „Tej sprawie towarzyszy wiele pytań, na które nie znamy odpowiedzi” – powiedział.

Z Waszyngtonu

Inga Czerny (PAP)

REKLAMA

2091263318 views

REKLAMA

2091263620 views

REKLAMA

2093060079 views

REKLAMA

2091263906 views

REKLAMA

2091264054 views

REKLAMA

2091264199 views