0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaAmerykaEksperci w Kongresie krytycznie ocenili stan demokracji na Węgrzech i w Polsce

Eksperci w Kongresie krytycznie ocenili stan demokracji na Węgrzech i w Polsce

-

Stan demokracji w Polsce i na Węgrzech stale się pogarsza, a USA powinny w reakcji rozważyć przesunięcia w dyslokacji wojsk lub sankcje gospodarcze – oświadczyła w środę w Kongresie Stanów Zjednoczonych prezes think tanku German Marshall Fund Heather Conley podczas wysłuchania na temat sytuacji w obu krajach.

Conley, była zastępczyni sekretarza stanu ds. Europy w administracji George’a W. Busha, była jedną z osób zaproszonych jako eksperci podczas środowego wysłuchania przed komisją ds. Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (tzw. komisją helsińską) na temat sytuacji Polski i Węgier. Jak stwierdziła, wobec braku skutków dotychczasowych działań ze strony USA i UE w sprawie zatrzymania „erozji demokracji”, Ameryka powinna zmienić podejście.

REKLAMA

„Nasze zaangażowanie w tej sprawie musi być stale podtrzymywane i nie epizodyczne. Być może powinniśmy zastanowić się nad zmianą rozlokowania wojsk w regionie” – powiedziała była dyplomatka, podkreślając, że mówi to „z bólem serca”. Jak zauważyła, nie chce osłabiać w ten sposób wschodniej flanki NATO, lecz warto zastanowić się nad zmianą obecnej sytuacji. Dodała, że być może oba kraje powinny zacząć „ponosić koszty ekonomiczne” w związku z zachodzącymi – jej zdaniem – antydemokratycznymi procesami.

Inni zeznający przed komisją eksperci, Dalibor Rohac z konserwatywnego think-tanku American Enterprise Institute (AEI) oraz Zselyke Csaky z organizacji Freedom House również krytycznie odnosili się do sytuacji w obu krajach, choć opowiadali się za mniej radykalnymi środkami. Rohac stwierdził, że zbyt ostry nacisk ze strony USA może być przeciwskuteczny i może być wykorzystywany m.in. przez Kreml.

„Sojusznicy powinni móc powiedzieć sobie parę słów gorzkiej prawdy, ale można to zrobić dobrze lub źle” – powiedział. Dodał, że USA powinny zważyć też na różnice w podejściu do polityki zagranicznej Polski i Węgier. Jak podkreślił, Polska sprzeciwia się wpływom Rosji i jest wyważona względem Chin, podczas gdy Węgry otwarcie nawiązują bliskie relacje z oboma przeciwnikami Ameryki.

„Myślę, że w związku z tym do Węgier powinno się podejść znacznie twardziej niż w przypadku Polski. W pewnym momencie Węgry będą musiały wybrać, po której stronie się opowiedzieć” – powiedział Rohac. Zgodziła się z nim Conley.

Csaky stwierdziła, że Ameryka powinna podjąć długoterminowe zobowiązania we wsparciu społeczeństwa obywatelskiego i niezależnych mediów. Dodała też, że spór Polski i Węgier z UE stanowi „egzystencjalne wyzwanie” dla wspólnoty.

Wszyscy eksperci wskazywali na znaczne różnice w stopniu erozji demokratycznych instytucji między Węgrami i Polską, zaznaczając, że na Węgrzech sytuacja jest znacznie poważniejsza, zwłaszcza w obszarze wolności mediów i systemie wyborczym oraz uczciwości wyborów.

„Naprawdę ciężko mi było mówić tak mocne rzeczy, bo uważam Polskę za ważnego sojusznika Ameryki, ale myślę, że to jest sprawa niezwykłej wagi” – powiedziała PAP Conley. „Biorąc pod uwagę brak efektów, myślę że tylko poruszenie kwestii bezpieczeństwa może mieć jakikolwiek wpływ na zachowanie władz w Polsce” – dodała. Podkreśliła jednak, że powinien być to środek stosowany w ostateczności.

Bardziej powściągliwy był przewodniczący komisji, demokratyczny senator Ben Cardin. Pytany przez PAP o reakcje na słowa ekspertki, powiedział, że podziela jej obawy i dodał, że przekazał je bezpośrednio podczas rozmowy z prezydentem Andrzejem Dudą w Sofii. Zaznaczył jednak, że USA zamierza w podejściu do Polski „podchodzić z pozycji przyjaźni”.

W posiedzeniu komisji wzięło udział jedynie trzech jej członków; wszyscy to Demokraci. Według jednego z pracowników komisji, to efekt odbywających się równocześnie w Izbie Reprezentantów głosowań. Dodał jednak, że Węgry oraz Polska zyskują coraz większą popularność w części konserwatywnych kręgów w Waszyngtonie.

„Niestety jest trochę tak, że stosunki z Polską i Węgrami, wobec których dotychczas istniał ponadpartyjny konsensus, są coraz bardziej przedmiotem partyjnego sporu” – powiedział rozmówca PAP. Jak dodał, nie jest przypadkiem, że najwyższy rangą Republikanin w komisji Roger Wicker wydał dzień wcześniej oświadczenie, dziękując Polsce i Węgrom za ich udział w misji NATO w Afganistanie.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

REKLAMA

2091335351 views

REKLAMA

2091335650 views

REKLAMA

2093132109 views

REKLAMA

2091335931 views

REKLAMA

2091336077 views

REKLAMA

2091336221 views