Były szef amerykańskiego wywiadu w resorcie bezpieczeństwa narodowego Brian Murphy złożył skargę opisującą przypadki, w których, jak twierdzi, administracja prezydenta USA Donalda Trumpa próbowała wykorzystywać dane wywiadowcze do celów politycznych – poinformował w środę serwis ABC News.
Jak podaje ABC News, Murphy na 24 stronach opisuje środowisko, w którym wyżsi urzędnicy – w tym była szefowa DHS Kirstjen Nielsen, obecny p.o. szef resortu Chad Wolf i obecny zastępca sekretarza Ken Cuccinelli – starali się zebrać i przygotować raporty wywiadowcze zgodne z przesłaniem politycznym i uwagami wygłaszanymi publicznie przez prezydenta Trumpa.
Murphy twierdzi, że Wolf powiedział mu, żeby przestał dostarczać oceny wywiadowcze dotyczące ingerencji Rosji w Stanach Zjednoczonych – poinformowała agencja Reutera.
Według relacji Murphy’ego Wolf powiedział mu, żeby zaczął informować o ingerencjach Chin i Iranu, a instrukcje, żeby to robić, miały pochodzić od doradcy Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego Roberta O’Briena.
Rzecznik DHS nie odpowiedział na prośbę ABC News o komentarz do treści skargi, ale w środowym przemówieniu Wolf bronił agencji przed zarzutami o upolitycznienie. (PAP)