Spada ilość zatrzymań nielegalnych imigrantów na południowej granicy. Nie musi to jednak oznaczać, że mniej osób przedostaje się do USA. Wręcz przeciwnie – szeryf powiatu graniczącego z Meksykiem, Larry Dever, ujawnia, że regularnie otrzymuje rozkazy, aby zmniejszyć ilość aresztowań. Zamiast zatrzymywać nielegalnych, ma on straszyć ich, tak, aby zawrócili.
Szeryf powiatu Cochise w stanie Arizona powiedział, że otrzymał od Straży Granicznej nakaz zmniejszenia liczby zatrzymań osób, które usiłują nielegalnie przekroczyć granicę. „Starszy oficer nadzorujący Straży Granicznej pouczył mnie, że naszym zadaniem jest wystraszenie nielegalnych. Nie mamy nikogo aresztować. Powinniśmy ich zastraszyć i sprawić, żeby zawrócili.” Takie informacje przekazał w wywiadzie udzielonym stacji Fox News. Dodał, że ta rozmowa ze starszym przełożonym z Straży Granicznej, to tylko ostatnie z całej serii poleceń jakie otrzymał w tej sprawie od różnych agentów federalnych w ciągu ostatnich dwóch lat.
Dever zamierza złożyć pod przysięgą zeznania, zawierające treść tych poleceń oraz osób, które je wydały, przed Senacką Komisją ds. Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dowódca amerykańskiego Urzędu Celnego i Straży Granicznej, Jeffery Self, stanowczo zaprzecza wszystkim zarzutom Devera. „Złożyłem przysięgę, którą traktuję bardzo poważnie. To, że inny oficer służb publicznych, stawia mi zarzut ryzykowania bezpieczeństwa kraju dla poprawienia statystyk, uważam za osobistą obrazę,” dodaje Self.
Tony Estrada, szeryf powiatu Santa Cruz, które graniczy z okręgiem Devera, w reakcji na jego zeznania wyraził zdziwienie. „Pierwsze słyszę, żeby ktoś rozkazywał zawracać nielegalnych zamiast ich aresztować.” Estrada dodaje, że zna i szanuje Devera, dlatego oczekuje od niego, że poprze zarzuty konkretnymi źródłami i nazwiskami.
Według Sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego Janet Napolitano, granica Stanów Zjednoczonych z Meksykiem jest dziś zabezpieczona lepiej niż kiedykolwiek. Rzeczywiście, statystyki wskazują na to, że ilość zatrzymań imigrantów próbujących nielegalnie przekroczyć granicę zmniejszyła się. Jednak Mark Hanna, dyrektor Real Life Entreprises, firmy zajmującej się technologią ochrony, sceptycznie odnosi się do sposobu generowania statystyk przez Departament Bezpieczeństwa. Zaznacza on, że liczba aresztowań nie ma nic wspólnego z tym ile osób rzeczywiście przekracza granicę. Spadek zatrzymań może oznaczać, że więcej osób bezkarnie przedostaje się do USA.
PT
