Dr Sarah Brewer i dietetyczka Juliette Kellow twierdzą w swojej nowej książce Eat Better Live Longer, że spożywanie każdego dnia oliwy z oliwek może znacząco wydłużyć życie. Wskazują, że ten kluczowy komponent super zdrowej diety śródziemnomorskiej zawiera antyoksydanty, które mogą pomóc zapobiec lub spowolnić rozwój nowotworów oraz obniżyć ryzyko zawałów serca i wylewów krwi do mózgu, które są najczęstszą przyczyną śmierci. Co więcej, mogą zmniejszyć siłę negatywnego wpływu na organizm cholesterolu, nadciśnienia i chorób związanych z wiekiem, a także poprawić funkcje kognitywne mózgu. Unikalne właściwości oliwy z oliwek są wynikiem bogactwa jednonienasyconych tłuszczów. Zawiera ona również sporo witaminy E, która pozytywnie wpływa na skórę i wzrok oraz wzmacnia układ odpornościowy.
Rak i choroba serca to dwaj najwięksi zabójcy ludzi na świecie. W Stanach Zjednoczonych na raka zapada w którymś momencie życia jedna na trzy osoby, a jedna czwarta wszystkich zgonów jest spowodowana chorobami serca. Analiza wielu badań pokazała, że prawdopodobieństwo wystąpienia raka (zwłaszcza raka piersi) u osób, które spożywają największe ilości oliwy z oliwek – w porównaniu z ludźmi, którzy dostarczają jej organizmowi najmniej – jest aż o 34 proc. niższe. Nie wiadomo dokładnie dlaczego tak jest, ale badania laboratoryjne wskazują, że polifenole w oliwie z oliwek zapobiegają inicjacji i rozwojowi raka dzięki swojemu działaniu antyoksydacyjnemu.
Wcześniejsze badania wykazały związek między konsumpcją oliwy z oliwek a zdrowszymi naczyniami krwionośnymi, obniżonym ryzykiem udaru, niższym prawdopodobieństwem zapadnięcia na depresję, zdrowym poziomem cholesterolu, zmniejszonym ryzykiem raka piersi i choroby Alzheimera. Może ona także zapobiec zapaleniu trzustki, zniszczeniom wątroby i stanom zapalnym w przewodzie pokarmowym.
Oliwa z oliwek „czyści” organizm ze szkodliwych komórek.
– Jedne polifenole działają jak antyoksydanty, drugie jak środki przeciwzapalne. To kombinacja o potężnej sile: antyoksydanty usuwają wolne rodniki, które niszczą komórki, podczas gdy środki przeciwzapalne zwalczają niepożądane stany zapalne w organizmie – tłumaczą Brewer i Kellow.
Naukowcy mogli przekonać się na własne oczy, jak oliwa z oliwek zwalcza raka podczas badania przeprowadzonego w Rutgers University w New Jersey w 2015 r. To wtedy odkryli, że składnik oliwy z oliwek, oleocanthal, zabija ludzkie komórki raka, nie niszcząc przy tym komórek zdrowych. Oleocanthal działa, rozrywając część komórki rakowej, tzw. lizosom, i uwalniając białka, które ją zabijają. Gdy badacze przyłożyli oleocanthal do komórek rakowych w laboratorium te zginęły bardzo szybko, w ciągu pół godziny do godziny.
– Lizosom jest w komórce czymś w rodzaju wysypiska śmieci. Jest izolowany ze względu na swoją toksyczność. Gdy doprowadzić do jego pęknięcia, to co znajduje się w środku zalewa komórkę. Jest pełny agresywnych enzymów, które mogą zniszczyć wszystko co wejdzie z nimi w kontakt – tłumaczą Brewer i Kellow.
Godnym podkreślenia jest fakt, że choć oleocanthal świetnie radzi sobie z lizosomem i pozostałą częścią komórki rakowej, nie wyrządza krzywdy zdrowym komórkom. Wprowadza je tylko efektywnie w stan snu. Do normalnego funkcjonowania wracają po 24 godzinach.
Autorki podkreślają, że najwięcej korzyści zdrowotnych przynosi oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia na zimno. A że jest ona kaloryczna, zalecają łyżkę stołową dziennie.
Dorota Feluś
Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A’propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże.
fot.stevepb/Pixabay.com
