Ból gardła to najczęściej jedna z pierwszych oznak infekcji bakteryjnej lub wirusowej. Niestety, może on również świadczyć o bardzo poważnych schorzeniach, w tym grzybicy, ropniu migdałka, zmianach w zatokach przynosowych, polipach krtani, a nawet raku. Dlatego w pierwszym rzędzie najważniejsze jest zidentyfikowanie jego przyczyny.
Na ból gardła (przy wykluczeniu przez lekarza infekcji bakteryjnej i infekcji wirusowej z powikłaniami oraz innych poważniejszych przyczyn) najlepsze są sposoby domowe, czyli:
– picie ciepłych (nie gorących) płynów: najlepsze są rozcieńczone soki lub herbatki owocowe, a także mleko z miodem,
– wietrzenie i nawilżanie powietrza,
– zrezygnowanie z palenia papierosów i unikanie kontaktu z dymem tytoniowym,
– milczenie przez kilka dni, zwłaszcza przy zapaleniu krtani,
– stosowanie tabletek do ssania (działają przeciwzapalnie),
– inhalacje parowe z wody nasyconej olejkami eterycznymi, np. tymiankowym czy lawendowym lub wody z dodatkiem kwiatu rumianku, szałwii,
– płukanie gardła przy pomocy szałwi: (2 łyżeczki suszonej szałwi zalać 1/4 litra wrzącej wody, zaparzyć pod przykryciem przez ok. 15 minut, przecedzić, dodać płaską łyżeczkę soli lub sody oczyszczonej, płukać gardło 3–4 razy dziennie), roztworu sody oczyszczonej (pół łyżeczki na szklankę wody), naparu z rumianku, kory dębu, kwiatu nagietka (łyżeczka suszonych kwiatów na szklankę wrzątku) albo letniej wody,
– kompresy: liście kapusty zanurzyć w gorącej wodzie, wyciągnąć i rozbić tłuczkiem do mięsa, przyłożyć do szyi i owinąć szalikiem, trzymać do pół godziny,
– unikanie jedzenia ostrych i gorących potraw,
– przyjmowanie świeżego lub suszonego imbiru, który ma działanie antybakteryjne, a także poprawia ukrwienie błon śluzowych (1/2 cala startego korzenia imbiru lub 1/4 łyżeczki suszonej przyprawy).
Dorota Feluś
