Chicago (Inf. wł.) – Uroczystości inauguracyjne nowego burmistrza Rahma Emanuela rozpoczęły się już w sobotę (14 maja).
Przedpołudnie Emanuel spędził biorąc udział w pracach społecznych razem z Susaną Mendoza, nowym sekretarzem miasta i Stephanie Neely, która pozostaje na urzędzie skarbnika na kolejną kadencję.
W kopaniu gruntu i pieleniu chwastów na społecznej działce Woodlawn Community Garden, przy 65th Street towarzyszyła Emanuelowi żona, Amy Rule Emanuel i ich troje dzieci – Zach, lat 14, Ilana, lat 12, i Leah, lat 11– oraz kilkudziesięciu ochotników.
Ogółem około 3 tysiące osób wzięło udział w różnych pracach społecznych, między innymi przy uprzątaniu nadbrzeża rzeki Chicago, którą federalna Agencja ds. Ochrony Środowiska, EPA, nakazała władzom miasta oczyścić tak, by można w niej było pływać wpław, a nie tylko na łódkach i rowerach wodnych.
Po południu w sobotę kontynuowane były imprezy poprzedzające zaprzysiężenie Emanuela na urząd burmistrza. Pomimo złej, deszczowej i zimnej pogody, odbył się bezpłatny koncert w Grant Parku. Frekwencja była niska. Niespełna 400 osób pod parasolami i w płaszczach przeciwdeszczowych słuchało zespołów Chicago, JC Brooks i Uptown Sounds.
Wieczorem rodzina i przyjaciele Emanuela wzięli udział w obiedzie w restauracji Venue One. Uczestniczyły też osoby, które przekazały co najmniej 5 tys. dol. na rzecz uroczystości inauguracyjnych.
***
Ustępujący z urzędu burmistrz Richard Daley był w niedzielę (15 maja) obecny wraz z małżonką Maggie na zakończeniu Młodzieżowego Festiwalu Muzycznego w Symphony Center. Podczas koncertu zagrał słynny wiolonczelista Yo-Yo Ma, który zadedykował swój występ Pierwszej Damie Chicago, Maggie Daley, dziękując jej za popieranie rozwoju kultury i sztuki oraz jej pracę na rzecz młodzieży i młodych talentów. Pani Daley otrzymała też podziękowania od Deborah Rutter, prezes Chicagowskiej Orkiestry Symfonicznej oraz jej dyrygenta i dyrektora muzycznego Riccardo Muti.
Piątek (14 maja) był ostatnim dniem pracy burmistrza Daley w jego biurze na piątym piętrze ratusza. Gdy wychodził z City Hall około godziny 5 po południu wraz małżonką Maggie, żegnany był przez chicagowian z chorągiewkami i transparentami, na których wypisane były hasła wyrażające mu wdzięczność i podziękowania.
Nie obyło się bez nieprzyjemnego, na szczęście drobnego incydentu, którego domniemanym sprawcą był mężczyzna o polskim nazwisku. Policja aresztowała 30-letniego Janusza Kopycinskiego, któremu zarzuca się, że wykrzyknął pod adresem burmistrza Daley niecenzuralne słowo angielskie na f… Władze zarzucają też Kopycinskiemu opieranie się aresztowaniu i zakłócanie porządku. Policjant podczas pościgu za Kopycinskim został niegroźnie potrącony przez autobus CTA.
(ao)
