Wczoraj w Thompson Center (100 W. Randolph), w chicagowskiej siedzibie władz stanu, odbyła się demonstracja zwolenników kontroli broni palnej, którzy wyrażali swój sprzeciw wobec planowanej w Illinois legalizacji noszenia przy sobie ukrytej broni.
Członkowie organizacji Stop Concealed Carry Coalition domagali się, by prokurator generalna Illinois Lisa Madigan odwołała się od werdyktu Federalnego Sądu Apelacyjnego w Chicago, który 11 grudnia zdelegalizował obowiązujący dotychczas w naszym stanie zakaz noszenia przy sobie ukrytej broni palnej i dał Legislaturze Illinois pół roku na sformułowanie nowych przepisów.
Federalny Sąd Apelacyjny orzekł, iż obowiązujący w Illinois zakaz godzi w prawo każdego obywatela do posiadania broni palnej, gwarantowane Drugą Poprawką do Konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Podczas poniedziałkowego wiecu protestacyjnego przemawiały osoby dotknięte tragediami stanowiącymi rezultat użycia broni palnej.
Illinois jest ostatnim stanem w kraju nieposiadającym przepisów, które regulowałyby noszenie ukrytej broni.
Ponadto również w dniu wczorajszym, rozpoczęła obrady Legislatura Illinois. Podczas swojej wiosennej sesji podejmie ona wiele ważnych kwestii, w tym sformułowanie odpowiednich przepisów dotyczących legalizacji ukrytej broni oraz podejmie kolejną próbę rozwiązania problemu niedoborów finansowych w funduszu emerytalnym, które sięgają już 100 mld dolarów.
(ao)