Chicago (Inf. wł.) – Problemy medyczne kongresmana Jesse Jacksona juniora są bardziej poważne, niż się oryginalnie spodziewano – stwierdził w opublikowanym oświadczeniu Frank Watkins, rzecznik kongresmana, będącego już około miesiąca na urlopie chorobowym. Dotychczas przedstawiciele Jacksona utrzymywali, że przechodzi terapię z powodu wyczerpania organizmu i nie podano, jak długo będzie trwała nieobecność.
Pisemne oświadczenie – opublikowane pod koniec ubiegłego tygodnia – informuje, że kongr. Jackson nadal przechodzi ewaluację medyczną i poddawany jest kolejnym testom diagnostycznym oraz terapii w placówce medycznej jako pozostający w niej na stałe pacjent.
W oświadczeniu nie zidentyfikowano ani owej placówki, ani problemów zdrowotnych kongresmana, które określono tylko jako „długoterminowe problemy natury fizycznej i emocjonalnej”.Zgodnie ze wstępną diagnozą lekarską Jackson wymaga dłuższego leczenia w placówce oraz będzie kontynuował terapię jako pacjent dochodzący.
W zeszłym tygodniu żona kongresmana, radna Sandi Jackson (7. okręg miejski) też nie podała żadnych bliższych informacji odnośnie sytuacji męża.
Debbie Halvorson, która przegrała z Jacksonem demokratyczne prawybory na urząd kongresmana w 2. okręgu, wyraziła w zeszłym tygodniu przekonanie, że kongresman winny jest wyjaśnienie mieszkańcom swojego okręgu. Z jej opinią zgodził się republikański kontrkandydat Brian Woodwarth.
Jackson po raz pierwszy wygrał wybory na sprawowany urząd w 1995 roku.
Halvorson stwierdziła, że jeśli stan zdrowia nie pozwala na sprawowanie obowiązków w Kongresie, to należy o tym powiedzieć wyborcom. Na przykład senator Mark Kirk niczego nie ukrywał – podkreśliła. Przypomnijmy, że Kirk doznał udaru mózgowego i przechodzi rehabilitację.
Biuro terenowe kongresmana w 2. okręgu wyborczym – obejmującym południowe dzielnice miasta i południowe przedmieścia – jest czynne i normalnie obsługuje petentów.
Kongresman Jackson był już na chorobowym, gdy pod koniec ubiegłego miesiąca śledczy federalni aresztowali Raghuveera Nayaka z Oak Park, byłego zbieracza funduszy na kampanie wyborcze Jacksona. Nayak jest powiązany z aferą korupcyjną byłego gubernatora Roda Blagojevicha, ale jego aresztowanie dotyczyło innej sprawy – oszustw w klinikach medycznych, których jest właścicielem.
W 2008 roku Nayak podobno obiecywał zebranie 1.5 miliona dolarów na rzecz właśnie kampanii Blagojevicha, jeśli mianuje on kongresmana Jacksona na urząd senatora pozostawiony przez Baracka Obamę po wygraniu przez niego wyborów na prezydenta.
Nayak płacił za bilety lotnicze Giovany Huidobro, kelnerki z Waszyngtonu D.C., „znajomej” kongresmana Jacksona, z którą spotykał się regularnie – jak twierdził –”w celach towarzyskich”. W rezultacie tej „znajomości” żona omal nie rozwiodła się z kongresmanem.
Rzecznik Jacksona stwierdził, że jego urlop chorobowy nie ma nic wspólnego z osobą Nayaka.
Kongresman Jackson jest też przedmiotem śledztwa izbowego Komitetu ds. Etyki w Kongresie w związku ze sprawą Blagojevicha i próbą sprzedaży senatorskiej nominacji.
(ao)
