0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Po marszu imigrantów

-

Chicago (Inf. wł.) – Około 2 tys. osób wzięło udział 4 września w demonstracji przed biurem republikańskiego marszałka Izby Reprezentanów Stanów Zjednoczonych Dennisa Hasterta w Batavii, na zachodnim przedmieściu Chicago.

Spokojny protest – bez aresztowań i konfliktów z policją – był kulminacyjnym punktem czterodniowego marszu, pod hasłem „O sprawiedliwość dla robotnika imigranta” – „Immigrant Worker Justice Walk”, na 45-milowej trasie, który zaczął się w piątek w Chinatown w południowej części Chicago, wiódł przez Melrose Park, West Chicago aż do Batavii.

W tym samym czasie w pobliżu biura Hasterta odbywała się kontrdemonstracja przeciwników imigracji i legalizacji statusu pobytowego wielu milionów nielegalnycvh imigrantów. Brało w niej udział około 70 osób, głównie z organizacji Minuteman Project.

Uczestnicy marszu proimigracyjnego czekali na marszałka Hasterta, ale ten nie pojawił się, ponieważ brał udział w paradzie święta Pracy.
Uczestnicy marszu wyrażali w sposób pokojowy swoje oburzenie z powodu nie zatwierdzenia przez Kongres Stanów Zjednoczonych prawa imigracyjnego regulującego kwestie pobytowe i pracownicze nielegalnych imigrantów.
Organizatorami bezprecedesowego marszu były: Stanowa Koalicja ds. Imigrantów i Uchodóców (Illinois Coalition for Immigrant and Refugee Rights, w skrócie: ICIRR – www.icirr.org) oraz grupa pn.”March 10 Movement”, która wiosną pomagała zorganizować wielką manifestację w Chicago.

Jak wiadomo, w Kongresie Stanów Zjednoczonych rozważane są propozycje ustaw imigracyjnych, legalizujących status pobytowy nielegalnych obcokrajowców, ale debata wydaje się nie mieć końca.
Około 250 osób przemaszerowało całą, 45-milową, 4-dniową trasę.
(ao)

REKLAMA

2091260463 views
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

REKLAMA

2091260764 views

REKLAMA

2093057224 views

REKLAMA

2091261047 views

REKLAMA

2091261196 views

REKLAMA

2091261340 views