Chicago (Inf. wł.) – Republikańska senator stanowa, Suzi Schmidt, poinformowała, że nie zamierza ubiegać się o reelekcję z uwagi na problemy rodzinne. Senator wydała 31 października oficjalne oświadczenie, w którym podziękowała swoim wyborcom za wsparcie i stwierdziła, że musi zrezygnować z dalszej kariery politycznej i poświęcić się życiu osobistemu. Jak podkreśliła rodzina jest dla niej priorytetem i na niej skoncentruje swoje wysiłki w najbliższych miesiącach.
Jak już informowaliśmy, Partia Republikańska Illinois naciskała na senator Schmidt, by już więcej nie kandydowała na zajmowane stanowisko. Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku senator Schmidt poleciła dyspozytorowi centrum 911 zignorować telefony męża z wezwaniem o pomoc.
Wcześniej policja wielokrotnie wzywana była do domu państwa Schmidt z powodu małżeńskich awantur , a nawet – w niektórych przypadkach – rękoczynów.
Do niedawna senator Schmidt utrzymywała , że zamierza ubiegać się o reelekcję oraz że zaczęła uczestniczyć w psychoterapii, by rozwiązać swoje prywatne problemy.
Biuro Szeryfa Powiatu Lake opublikowało treść nagrania telefonów męża Schmidt na numer 911. W nagraniach mąż posłanki Robert Schmidt skarży się, że żona ugryzła go, rzucała w niego różnymi przedmiotami i uderzyła swoim samochodem w jego. Nagranie zarejestrowało też senator mówiącą do dyspozytora, by zignorował skargi męża. Senator Schmidt ujawniła, że po 31 latach małżeństwa dochodzi między nią a mężem do kłótni, które kończą się niewłaściwym zachowaniem. Ani senator, ani jej mąż nie zostali o nic oskarżeni w związku z nagraniami z centrali 911.
(ao)