Chicago (Internet, inf. wł.) – Rozpoczął się (1 czerwca) wielokrotnie odraczany proces sądowy Tonyego Abbate, policjanta chicagowskiego oskarżonego o pobicie w 2007 roku polskiej barmanki, Karoliny Obryckiej, która nie chciała mu podać kolejnego koktajlu wyskokowego, ponieważ był już mocno odurzony alkoholem.
Abbate zrezygnował z przysługującego mu prawa do ławy przysięgłych i optował za rozprawą przed sędzią. Na wokandzie sprawy Abbate w Sądzie Karnym Powiatu Cook zasiada sędzia John Fleming.
Abbate utrzymuje, że działał w obronie własnej, sprowokowany przez Obrycką.
Prokuratura zrezygnowała z długiej listy zarzutów postawionych Abbate i w akcie oskarżenia pozostawiła tylko ciężkie pobicie oraz pogwałcenie obowiązków służbowych.
Przypomnijmy, że kamera w tawernie w północno-zachodniej dzielnicy Chicago nagrała 12 lutego przebieg incydentu. Nagranie za pośrednictwem internetu i mediów obiegło cały świat. Pokazuje ono Abbate bijącego pięściami i kopiącego dwukrotnie mniejszą od niego Obrycką.
Nagranie wideo jest głównym dowodem w sprawie przeciwko Abbate.
Oryginalnie akt oskarżenia przeciw Abbate zawierał 15 zarzutów z kategorii poważnych przestępstw, łącznie z próbą zastraszenia świadków.
Jak już informowaliśmy, oprócz postępowania karnego, prowadzone jest również cywilne.
Obrycka wniosła sprawę cywilną przeciwko Abbate i policji chicagowskiej zarzucając między innymi pogwałcenie praw człowieka i obywatela.
Abbate, zatrudniony w policji od 13 lat, jest obecnie zawieszony w obowiązkach służbowych.
Władze policji prowadzą starania mające na celu zwolnienie go z pracy.
Sędzia Fleming wydał kilka miesięcy temu zakaz ujawniania mediom szczegółów dotyczących sprawy, ponieważ adwokat oskarżonego, Peter Hickey, twierdził, że jego klient nie może mieć sprawiedliwej rozprawy w Sądzie Karnym Powiatu Cook z powodu rozgłosu medialnego.
Przypomnijmy, że Hickey negocjował ze stroną skarżącą wyrok bez kary więzienia w zamian za przyznanie się Abbate do mocno złagodzonych zarzutów. Jednak prokuratura nie zgodziła się na takie warunki i negocjacje zostały przerwane.
Abbate grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(ao)
